Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czasami, aż robiło mi się zimno. Mroczna opowieść o szaleństwie niektórych ludzkich działań. No i trochę tajemniczości i mistyki. Polecam.

Czasami, aż robiło mi się zimno. Mroczna opowieść o szaleństwie niektórych ludzkich działań. No i trochę tajemniczości i mistyki. Polecam.

Ja facet 40+.
W pracy usłyszałem, że to książka dla kobiet a ja, kuźwa, o święty Barnabo:), k...wa nie wiem dlaczego tak mnie wciągnęło. Zastanawiam się nad fenomenem tej książki i przychylam się do opinii o umiejętnym zestawieniu przeciwności. Ona - studentka, niewinna dziewica, nieświadoma swojej atrakcyjności, generalnie szara mysza. On - biznesmen, bogaty, władczy, doświadczony w sprawach seksu (także tego z pieprzem)i przystojny i tyle rzeczy potrafi zrobić:). No i on wprowadza ją w świat seksu, nowych doznań i proponuje jej układ Pan - uległa. On otacza ją opieką, zarzuca prezentami i całkowicie chce kontrolować. Ale osiągają pewne kompromisy - on czasem lubi też zwykły "wanililowy" seks, ona czasem może dotknąć jego włosów itd.
To po prostu musi się podobać.
Język książki zgadzam się ubogi i częste powtórzenia. Zwroty: kuźwa, o święty Barnabo itp. wręcz śmieszne.
Na razie tyle ale...CDN

Ja facet 40+.
W pracy usłyszałem, że to książka dla kobiet a ja, kuźwa, o święty Barnabo:), k...wa nie wiem dlaczego tak mnie wciągnęło. Zastanawiam się nad fenomenem tej książki i przychylam się do opinii o umiejętnym zestawieniu przeciwności. Ona - studentka, niewinna dziewica, nieświadoma swojej atrakcyjności, generalnie szara mysza. On - biznesmen, bogaty, władczy,...

Uff... ciężko mi szło przeczytanie trzeciej części przygód Marii. Jak już przeczytałem, że ją porwali i wywieźli na wschód to zacząłem się zastanawiać, co za nieszczęścia mogą ją jeszcze spotkać i co można wymyślić aby zakończyć cały cykl happy endem.
Ostatecznie okrężną drogą i tak trochę wg mnie nierealnie (bo zima w Rosji wykończyła już armie Napoleona i Hitlera a Marię i jej towarzyszy NIE) udało się Marii wrócić i dodatkowo uratować syna.
Tak, polecam tą książkę ale tak od połowy nie miałem już siły czytać o nieszczęściach jakie po raz kolejny spotkały główną bohaterkę.

Uff... ciężko mi szło przeczytanie trzeciej części przygód Marii. Jak już przeczytałem, że ją porwali i wywieźli na wschód to zacząłem się zastanawiać, co za nieszczęścia mogą ją jeszcze spotkać i co można wymyślić aby zakończyć cały cykl happy endem.
Ostatecznie okrężną drogą i tak trochę wg mnie nierealnie (bo zima w Rosji wykończyła już armie Napoleona i Hitlera a Marię...