Krótka, ale świetna. Idealna na jeden lub dwa wieczory. Autor zdecydował pokazać nam, że niewidzialność tak naprawdę nie jest taką cudowną mocą, a w tym przypadku odkryciem, jaką mogłaby nam się wydawać. Mimo tego, że Griffin był szaleńcem, było mi go naprawdę szkoda, odrzucony przez innych ludzi zaczął pałać do nich nienawiścią. Robili z niego potwora, który z początku chciał tylko tego co mieli inni, jedzenia, schronienia i poczucia bezpieczeństwa.
Jedyną rzeczą, do jakiej mogłabym się przyczepić to długość książki, za krótka, haha! Z chęcią przeczytałabym, na przykład, dłuższy retelling tej historii.
Krótka, ale świetna. Idealna na jeden lub dwa wieczory. Autor zdecydował pokazać nam, że niewidzialność tak naprawdę nie jest taką cudowną mocą, a w tym przypadku odkryciem, jaką mogłaby nam się wydawać. Mimo tego, że Griffin był szaleńcem, było mi go naprawdę szkoda, odrzucony przez innych ludzi zaczął pałać do nich nienawiścią. Robili z niego potwora, który z początku...
Krótka, ale świetna. Idealna na jeden lub dwa wieczory. Autor zdecydował pokazać nam, że niewidzialność tak naprawdę nie jest taką cudowną mocą, a w tym przypadku odkryciem, jaką mogłaby nam się wydawać. Mimo tego, że Griffin był szaleńcem, było mi go naprawdę szkoda, odrzucony przez innych ludzi zaczął pałać do nich nienawiścią. Robili z niego potwora, który z początku chciał tylko tego co mieli inni, jedzenia, schronienia i poczucia bezpieczeństwa.
Jedyną rzeczą, do jakiej mogłabym się przyczepić to długość książki, za krótka, haha! Z chęcią przeczytałabym, na przykład, dłuższy retelling tej historii.
Krótka, ale świetna. Idealna na jeden lub dwa wieczory. Autor zdecydował pokazać nam, że niewidzialność tak naprawdę nie jest taką cudowną mocą, a w tym przypadku odkryciem, jaką mogłaby nam się wydawać. Mimo tego, że Griffin był szaleńcem, było mi go naprawdę szkoda, odrzucony przez innych ludzi zaczął pałać do nich nienawiścią. Robili z niego potwora, który z początku...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to