-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
nie jestem fanem science fiction, ale ta ksiązka była niezła, choć niektóre zachwyty wydaja sie byc przesadzone.
nie jestem fanem science fiction, ale ta ksiązka była niezła, choć niektóre zachwyty wydaja sie byc przesadzone.
Pokaż mimo toprawnicze ksiązki kojarza mi sie z Grishamem. ALe okazuje się, że i my nie mamy się czego wstydzić. To moja pierwsza książka mroza, ale chyba sięgne po następne
prawnicze ksiązki kojarza mi sie z Grishamem. ALe okazuje się, że i my nie mamy się czego wstydzić. To moja pierwsza książka mroza, ale chyba sięgne po następne
Pokaż mimo to
widać, że autor kocha historie rzymu, ale nie trzeba lubic antycznych klimatów by uznać Hannibala za niezłe czytadło. sporo sie dzieje, wątki sie przeplataja, trochę kartaginczyków, trochę rzymian, troche wojny, troche przyjazni, troche nienawisci. i słonie:)
Czekam na drugą częśc.
widać, że autor kocha historie rzymu, ale nie trzeba lubic antycznych klimatów by uznać Hannibala za niezłe czytadło. sporo sie dzieje, wątki sie przeplataja, trochę kartaginczyków, trochę rzymian, troche wojny, troche przyjazni, troche nienawisci. i słonie:)
Czekam na drugą częśc.
Kto lubi zafona, ten pewnie juz czytał, kto nie czytał, ten polubi. i tyle. to po prostu specyficzny, magiczny klimat hiszpanii
Kto lubi zafona, ten pewnie juz czytał, kto nie czytał, ten polubi. i tyle. to po prostu specyficzny, magiczny klimat hiszpanii
Pokaż mimo to