„W każdej sali zwykle stoją dwa łóżka, ale ja od miesiąca – odkąd moja ostatnia współlokatorka została wypisana do domu – mieszkam tu sama. Nienawidzę jej za to, że stąd wyszła, a jednocześnie rozkoszuję się ciszą w przestrzeni, którą mam na wyłączność. Przedtem zawsze bałam się być sama. Nie znosiłam ciemności i jej upiornego piękna. Teraz łaknę jej prostoty, pustki i odosobnienia. Już nie mam siły się bać.”
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś/eś się, jak jedna chwila może zmienić całe Twoje życie?
~*~
Mindy to niesamowicie utalentowana i ambitna narciarka. Oczami wyobraźni sięga już po olimpijskie złoto. Niestety, w czasie kwalifikacji, dochodzi do nieszczęśliwego wypadku – otwarte złamanie kości piszczelowej uniemożliwia dalszą walkę. W szpitalu okazuje się, że złamanie to nie jedyny problem, z którym Mindy musi się zmierzyć. Rzadka odmiana białaczki sieje w organizmie dziewczyny prawdziwe spustoszenie. Chemia nie pomaga, pilnie potrzebny jest przeszczep komórek macierzystych. Wyniki badań nie pozostawiają jednak złudzeń – Mindy została adoptowana.
Trwa walka z czasem, podczas której na jaw wychodzą kłamstwa i intrygi sprzed lat. Co tak naprawdę wydarzyło się siedemnaście lat temu? Kim są rodzice Mindy? I czy uda się uratować nastolatkę zanim będzie za późno?
~*~
„Więzy krwi” to prawdziwy sztos. Fantastyczna fabuła – od samego początku Autorka nie pozwala nam się nudzić. Oryginalna, ciekawa i niesamowicie intrygująca historia, pełna rodzinnych tajemnic, które w ostateczności mogą doprowadzić do prawdziwej tragedii. Bohaterowie, którzy wyzwalają w czytelniku mnóstwo różnych emocji. Akcja, która przyspiesza tętno i nie zwalnia tempa do samego końca.
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Ellison zaczyna tę podróż retrospekcją w ludzką psychikę. Odsłania przed czytelnikiem prawdziwą mroczną stronę każdego z nas. Pokazuje historię pełną moralnych dylematów, niebezpieczną grę z ogniem, która jednocześnie pochłania i uzależnia.
Jeśli szukacie dobrej książki na jesienny wieczór, to bez zastanowienia sięgajcie po „Więzy krwi”. Gorąco polecam!
„W każdej sali zwykle stoją dwa łóżka, ale ja od miesiąca – odkąd moja ostatnia współlokatorka została wypisana do domu – mieszkam tu sama. Nienawidzę jej za to, że stąd wyszła, a jednocześnie rozkoszuję się ciszą w przestrzeni, którą mam na wyłączność. Przedtem zawsze bałam się być sama. Nie znosiłam ciemności i jej upiornego piękna. Teraz łaknę jej prostoty, pustki i...
„W każdej sali zwykle stoją dwa łóżka, ale ja od miesiąca – odkąd moja ostatnia współlokatorka została wypisana do domu – mieszkam tu sama. Nienawidzę jej za to, że stąd wyszła, a jednocześnie rozkoszuję się ciszą w przestrzeni, którą mam na wyłączność. Przedtem zawsze bałam się być sama. Nie znosiłam ciemności i jej upiornego piękna. Teraz łaknę jej prostoty, pustki i odosobnienia. Już nie mam siły się bać.”
~*~
#więzykrwi
#tearmeapart
#jtellison
#muzashadows
#wydawnictwomuza
Czy kiedykolwiek zastanawiałaś/eś się, jak jedna chwila może zmienić całe Twoje życie?
~*~
Mindy to niesamowicie utalentowana i ambitna narciarka. Oczami wyobraźni sięga już po olimpijskie złoto. Niestety, w czasie kwalifikacji, dochodzi do nieszczęśliwego wypadku – otwarte złamanie kości piszczelowej uniemożliwia dalszą walkę. W szpitalu okazuje się, że złamanie to nie jedyny problem, z którym Mindy musi się zmierzyć. Rzadka odmiana białaczki sieje w organizmie dziewczyny prawdziwe spustoszenie. Chemia nie pomaga, pilnie potrzebny jest przeszczep komórek macierzystych. Wyniki badań nie pozostawiają jednak złudzeń – Mindy została adoptowana.
Trwa walka z czasem, podczas której na jaw wychodzą kłamstwa i intrygi sprzed lat. Co tak naprawdę wydarzyło się siedemnaście lat temu? Kim są rodzice Mindy? I czy uda się uratować nastolatkę zanim będzie za późno?
~*~
„Więzy krwi” to prawdziwy sztos. Fantastyczna fabuła – od samego początku Autorka nie pozwala nam się nudzić. Oryginalna, ciekawa i niesamowicie intrygująca historia, pełna rodzinnych tajemnic, które w ostateczności mogą doprowadzić do prawdziwej tragedii. Bohaterowie, którzy wyzwalają w czytelniku mnóstwo różnych emocji. Akcja, która przyspiesza tętno i nie zwalnia tempa do samego końca.
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Ellison zaczyna tę podróż retrospekcją w ludzką psychikę. Odsłania przed czytelnikiem prawdziwą mroczną stronę każdego z nas. Pokazuje historię pełną moralnych dylematów, niebezpieczną grę z ogniem, która jednocześnie pochłania i uzależnia.
Jeśli szukacie dobrej książki na jesienny wieczór, to bez zastanowienia sięgajcie po „Więzy krwi”. Gorąco polecam!
„W każdej sali zwykle stoją dwa łóżka, ale ja od miesiąca – odkąd moja ostatnia współlokatorka została wypisana do domu – mieszkam tu sama. Nienawidzę jej za to, że stąd wyszła, a jednocześnie rozkoszuję się ciszą w przestrzeni, którą mam na wyłączność. Przedtem zawsze bałam się być sama. Nie znosiłam ciemności i jej upiornego piękna. Teraz łaknę jej prostoty, pustki i...
więcej Pokaż mimo to