rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

No więc tak - cała treść spokojnie zmieściła by się na 100/ nie prawie 200 stronach publikacji.
Książka nie zaskoczyła mnie w zbyt dużym stopniu, po za paroma pomniejszymi ciekawostkami.
Wygrzebałem (proszę wybaczyć określenie) z Niej parę na prawdę rewelacyjnych cytatów.
Podsumowując: Rodzimy się sami, czasami żyjemy (jak ja obecnie) i umieramy również w samotności.
Sad But True.

No więc tak - cała treść spokojnie zmieściła by się na 100/ nie prawie 200 stronach publikacji.
Książka nie zaskoczyła mnie w zbyt dużym stopniu, po za paroma pomniejszymi ciekawostkami.
Wygrzebałem (proszę wybaczyć określenie) z Niej parę na prawdę rewelacyjnych cytatów.
Podsumowując: Rodzimy się sami, czasami żyjemy (jak ja obecnie) i umieramy również w samotności.
Sad...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałem tę pozycje na zasadzie ucznia czwartej klasy szkoły podstawowej który musi wkuć mitozę na biologię - ale myślami jest na boisku wraz z kolegami.
W prawdzie dostajemy podstawy podstaw z zakresu psychologi, ale mam wrażenie że mogło to być napisane w bardziej przystępny sposób.
Podsumowując: za dużo akademiki , za mało praktyki.
Jeśli chcesz skubnąć - ok ale może być to trudne, tym bardziej że za oknem mamy na prawdę fajną pogodę.
Mitoza może poczekać.

Czytałem tę pozycje na zasadzie ucznia czwartej klasy szkoły podstawowej który musi wkuć mitozę na biologię - ale myślami jest na boisku wraz z kolegami.
W prawdzie dostajemy podstawy podstaw z zakresu psychologi, ale mam wrażenie że mogło to być napisane w bardziej przystępny sposób.
Podsumowując: za dużo akademiki , za mało praktyki.
Jeśli chcesz skubnąć - ok ale może być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tytuł niestety mylący, ponieważ w istocie jest bardziej ekonomiczno-medycznym raportem amerykańskim, niżeli praktycznymi wskazówkami czy chociaż manualem jak wskazuje nazwa.
Parę ciekawostek z niej wyciągnąłem, natomiast co tu dużo pisać - zawiodłem się.

Tytuł niestety mylący, ponieważ w istocie jest bardziej ekonomiczno-medycznym raportem amerykańskim, niżeli praktycznymi wskazówkami czy chociaż manualem jak wskazuje nazwa.
Parę ciekawostek z niej wyciągnąłem, natomiast co tu dużo pisać - zawiodłem się.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W skrócie : miałem okazję czytać tę pozycję w okolicach 30 (tak nie pomyliło mi się zero) razy i za każdym razem znajduje w niej coś nowego.
Pozycja raczej dla zapaleńców czy fanatyków , niżeli dla przeciętnego kowalskiego czy osoby chcącej sobie po prostu zdrowo poćwiczyć.

W skrócie : miałem okazję czytać tę pozycję w okolicach 30 (tak nie pomyliło mi się zero) razy i za każdym razem znajduje w niej coś nowego.
Pozycja raczej dla zapaleńców czy fanatyków , niżeli dla przeciętnego kowalskiego czy osoby chcącej sobie po prostu zdrowo poćwiczyć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prawdę pisząc, w przeszłości czytałem lepsze wywody Fryderyka.
Na uwagę zasługuje z pewnością końcowy rozdział dotyczący woli do samostanowienia o własnym życiu.
Pozwolę sobie zacytować ,,Trzeba umrzeć dumnie, skoro żyć dumnie dłużej nie można" - Bardzo wymowne.

Prawdę pisząc, w przeszłości czytałem lepsze wywody Fryderyka.
Na uwagę zasługuje z pewnością końcowy rozdział dotyczący woli do samostanowienia o własnym życiu.
Pozwolę sobie zacytować ,,Trzeba umrzeć dumnie, skoro żyć dumnie dłużej nie można" - Bardzo wymowne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kurde bele , tyle się oczytałem wspaniałych recenzji o tej biografii i w sumie ... trochę się zawiodłem.
Nie wiem czy jestem przeżarty rock n rollem i mało mnie potrafi zadziwić czy po prostu do dzisiaj nie wyszło nic lepszego na rynku niż "Ja Ozzy"
Król dekadencji dalej pozostaje na tronie , a motley crue można porównać do gwardii przybocznej. Tak bym to widział.
Dla osób które nie są w temacie - pewnie znajdzie tutaj parę ,,szoków" mniejszych i większych ale jeśli swoje już przerobiłeś no to uśmiechniesz się conajwyżej lekko pod nosem.
Chyba że masz depresję jak ja - to wtedy nawet się nie uśmiechniesz.

Kurde bele , tyle się oczytałem wspaniałych recenzji o tej biografii i w sumie ... trochę się zawiodłem.
Nie wiem czy jestem przeżarty rock n rollem i mało mnie potrafi zadziwić czy po prostu do dzisiaj nie wyszło nic lepszego na rynku niż "Ja Ozzy"
Król dekadencji dalej pozostaje na tronie , a motley crue można porównać do gwardii przybocznej. Tak bym to widział.
Dla osób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia Korei Północnej w wydaniu zwierzęcym
Na minus - autor niestety zrobił ze zwierząt debilne istoty.

Historia Korei Północnej w wydaniu zwierzęcym
Na minus - autor niestety zrobił ze zwierząt debilne istoty.

Pokaż mimo to