W skrócie : miałem okazję czytać tę pozycję w okolicach 30 (tak nie pomyliło mi się zero) razy i za każdym razem znajduje w niej coś nowego.
Pozycja raczej dla zapaleńców czy fanatyków , niżeli dla przeciętnego kowalskiego czy osoby chcącej sobie po prostu zdrowo poćwiczyć.

W skrócie : miałem okazję czytać tę pozycję w okolicach 30 (tak nie pomyliło mi się zero) razy i za każdym razem znajduje w niej coś nowego.
Pozycja raczej dla zapaleńców czy fanatyków , niżeli dla przeciętnego kowalskiego czy osoby chcącej sobie po prostu zdrowo poćwiczyć.

Garść merytoryki ukryta pod kupą wielkiego ego autora. Sposób wyrażania się autora jest żałosny. Nie akceptuje on innych metod treningowych niż swoja. Więcej, nie akceptuje nawet innych CELÓW TRENINGOWYCH. Autor zupełnie nie pojął, że trening siłowy może mieć też cel rekreacyjny czy sylwetkowy.
Zwraca się tez wprost do czytelnika: Jeśli nie akceptujesz moich metod (np. :ściągnij buty na treningu) to idź do psychologa. Kilka razy zaleca też jakieś rozwiązanie, po czym stwierdza, że argument przytoczy w innej książce bo tu mu się nie chce. Mnóstwo też jest argumentacji anegdotycznej typu "mój kolega ćwiczył z lustrami i teraz ma złamaną nogę, więc tak nie ćwicz".
Ogólnie książka przedstawia sensowne metody, ale zaprezentowane w infantylny sposób. Brakuje też piśmiennictwa/bibliografii odnośnie przytaczanych badań.

Garść merytoryki ukryta pod kupą wielkiego ego autora. Sposób wyrażania się autora jest żałosny. Nie akceptuje on innych metod treningowych niż swoja. Więcej, nie akceptuje nawet innych CELÓW TRENINGOWYCH. Autor zupełnie nie pojął, że trening siłowy może mieć też cel rekreacyjny czy sylwetkowy.
Zwraca się tez wprost do czytelnika: Jeśli nie akceptujesz moich metod (np....

Opisane tutaj metody treningu siłowego są już dawno nieaktualne, aczkolwiek książka w perfekcyjny sposób opisuje początki zamysłu obecnie już uznanej i zasłużonej, rosyjskiej szkoły ciężarowej. Myślę, że z wiedzą zawartą w tej książce jest tak samo, jak z datą bitwy pod Grunwaldem. Niby ta wiadomość do niczego praktycznego Ci się nie przyda (jeśli trenujesz pod trójboj),ale i tak wypada to wiedzieć.

Opisane tutaj metody treningu siłowego są już dawno nieaktualne, aczkolwiek książka w perfekcyjny sposób opisuje początki zamysłu obecnie już uznanej i zasłużonej, rosyjskiej szkoły ciężarowej. Myślę, że z wiedzą zawartą w tej książce jest tak samo, jak z datą bitwy pod Grunwaldem. Niby ta wiadomość do niczego praktycznego Ci się nie przyda (jeśli trenujesz pod trójboj),...

Jest to książka, która przekonała mnie do treningu siłowego jako środka do utrzymania się w dobrej kondycji fizycznej.

Pozycja obowiązkowa dla każdego kto uprawia sport bardziej niż rekreacyjnie. I uwaga! Dotyczy każdej dyscypliny w której wymagana jest sprawność fizyczna.

Jest to książka, która przekonała mnie do treningu siłowego jako środka do utrzymania się w dobrej kondycji fizycznej.

Pozycja obowiązkowa dla każdego kto uprawia sport bardziej niż rekreacyjnie. I uwaga! Dotyczy każdej dyscypliny w której wymagana jest sprawność fizyczna.

Ciekawa książka w pewnych fragmentach pokazuje sposoby treningu i jego zasad inne od aktualnie przyjętych. Myślę że do większości warto się zastosować. Całość napisana bardzo łatwym i przystępnym językiem. Uważam, że każdy adept sportów siłowych powinien wziąć pod uwagę tę pozycję.

Ciekawa książka w pewnych fragmentach pokazuje sposoby treningu i jego zasad inne od aktualnie przyjętych. Myślę że do większości warto się zastosować. Całość napisana bardzo łatwym i przystępnym językiem. Uważam, że każdy adept sportów siłowych powinien wziąć pod uwagę tę pozycję.