rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

książki dla dzieci nieodpowiednie dla dzieci to mój ulubiony gatunek literacki

książki dla dzieci nieodpowiednie dla dzieci to mój ulubiony gatunek literacki

Pokaż mimo to


Na półkach:

Janina, ja Ciebie kocham szalenie, ale tej książki nie kocham ani trochę. Tak jak wielu czytelników już wspomniało, pomimo nieustającej karuzeli śmiechu książkę czyta się statystycznie trudno

Janina, ja Ciebie kocham szalenie, ale tej książki nie kocham ani trochę. Tak jak wielu czytelników już wspomniało, pomimo nieustającej karuzeli śmiechu książkę czyta się statystycznie trudno

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka niejednokrotnie porusza na wielu poziomach. Jest to dość łatwa, przyjemna, dobrze zbalansowana pozycja. Bardzo przydatna i kojąca perspektywa dla osób zmagających się z zaburzeniami depresyjnymi i myślami samobójczymi.

Książka niejednokrotnie porusza na wielu poziomach. Jest to dość łatwa, przyjemna, dobrze zbalansowana pozycja. Bardzo przydatna i kojąca perspektywa dla osób zmagających się z zaburzeniami depresyjnymi i myślami samobójczymi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nadal brakuje mi słów do opisania tej książki i tego, co czuję po jej przeczytaniu. Z pewnością żadna książka nie miała jeszcze na mnie tak dużego emocjonalnego wpływu

Nadal brakuje mi słów do opisania tej książki i tego, co czuję po jej przeczytaniu. Z pewnością żadna książka nie miała jeszcze na mnie tak dużego emocjonalnego wpływu

Pokaż mimo to

Okładka książki Sztuka kobiecości Aneta Borowiec, Beata Wróbel
Ocena 7,2
Sztuka kobiecości Aneta Borowiec, Bea...

Na półkach:

Zdecydowanym minusem książki jest odgórnie narzucony wzorzec kobiecości. Autorki omawiają sytuacje cispłciowych kobiet, którym podobają się mężczyźni i które rzadziej od partnerów odczuwają popęd seksualny. Taki rodzaj wybiórczości niekiedy sprawia, że zastanawiam się, jaka część treści zawartych w książce jest w jakimkolwiek stopniu przydatna i dotycząca lesbijek czy transpłciowych kobiet oraz czego dowie się ze stereotypowo napisanych podrozdziałów o seksie osoba z wyższym lub takim samym popędem jak jej partner. Nie jest to oczywiście czymś szczególnie krzywdzącym, jednak uważam, że informacja na początku książki o takim jedynym omawianym punkcie widzenia byłaby co najmniej przydatna.

Zauważyłam również, że doktor Beata Wróbel niewłaściwie używa określenia ,,transseksualny” pisząc o osobach transpłciowych.

Zdecydowanie brakowało mi w książce odnośników do badań naukowych przy niektórych stwierdzeniach, na przykład przy fragmencie twierdzącym, że soja negatywnie wpływa na kobiecą gospodarkę hormonalną, czy przy wysnutym (aż chce się napisać, że "z palca") przez doktor Wróbel związku pomiędzy "rozmazywaniem się wzorców" pomiędzy płciami a statystykami samobójstw i depresji u młodych osób.

Pomimo wyżej wymienionych wad książki, zawiera ona wiele istotnych treści z zakresu pozytywnej seksualności czy konsekwencji życia w stresie. Z pewnością polecę ją heteroseksualnym kobietom w starszym ode mnie wieku. Ja sama znalazłam w lekturze niejedną przydatną informację dotyczącą fizjologii cispłciowych kobiet czy gospodarki hormonalnej.

Zdecydowanym minusem książki jest odgórnie narzucony wzorzec kobiecości. Autorki omawiają sytuacje cispłciowych kobiet, którym podobają się mężczyźni i które rzadziej od partnerów odczuwają popęd seksualny. Taki rodzaj wybiórczości niekiedy sprawia, że zastanawiam się, jaka część treści zawartych w książce jest w jakimkolwiek stopniu przydatna i dotycząca lesbijek czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

czytana po angielsku.

czytanie tej książki było dla mnie niesamowitym przeżyciem. pobudziła refleksje, dała nadzieje, zmotywowała do poprawy relacji ze sobą i z innymi.

czytana po angielsku.

czytanie tej książki było dla mnie niesamowitym przeżyciem. pobudziła refleksje, dała nadzieje, zmotywowała do poprawy relacji ze sobą i z innymi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

otwiera umysł, daje nadzieję i niesamowicie motywuje do walki z zaburzeniem.

otwiera umysł, daje nadzieję i niesamowicie motywuje do walki z zaburzeniem.

Pokaż mimo to