Cytaty
Jestem Niezgodna. I nie można mnie kontrolować.
Może potrafisz robić niesamowite rzeczy – Wyrwał kartkę ze swojego segregatora i położył na stole między nimi. – Sprawdź, czy potrafisz to przesunąć. Eve spojrzała mu w oczy. A potem powoli wyciągnęła rękę, położyła palec na kartce i przesunęła ją po stole. - Wow! Udało się! – wykrzyknęła.
Adrian zerknął na Christiana wyciągniętego na łóżku. - Hm - mruknął, wchodząc. - Więc to tak zamierzasz rozwiązać problem braku najbliższej rodziny kandydatki. Mali Dragomirowie. Dobry pomysł. Christian usiadł, a potem wstał i podszedł do nich. - Otóż to. Przerwałeś nam rozważanie wagi państwowej.
Otaksował nas wzrokiem . - No ? Przyszliście mnie nawracać czy sprzedajecie wykładziny ? To rozbrajające powitanie wystarczyło aby mnie uspokoić . [...] - Witam, panie Iwaszkow .
Nachylił się , żeby ją znów pocałować, ale przerwało im pukanie do drzwi. Lissa odchyliła nieco głowę, ale żadne z nich nie wstało. - Nie otwieraj - poprosił Christian. Zmarszczyła brwi , zerkając w stronę saloniku. Wyswobodziła się z jego ramion i wstała, a potem ruszyła do drzwi. - To Adrian - powiedziała. - Kolejny powód, by nie otwierać - rzucił Christian.
Jeśli nie możesz czegoś mieć, natychmiast bardziej tego pragniesz.
Przerwał nam potęzny huk. Z prawej strony oślepił nas nieoczekiwany blask. Tłum zgromadzony przy pozostałych garażach krzyczał. - A nie mówiłem? - Abe był z siebie zadowolony. - Nowa brama. W samą porę. Uściskałam go niechętnie. O dziwo odwzajemnił uścisk i uśmiechnął się do mnie... czule. - Moja córeczka - mruknął. - Zaledwie osiemnastolatka, a już została oskarżona o pop...
RozwińNIE OSZUKUJMY SIĘ. Gdy po wejściu do pokoju zobaczy się swoją dziewczynę przeglądającą książkę z imionami dla dzieci, można znaleźć się w stanie przedzawałowym. - Może nie jestem ekspertem – zacząłem ostrożnie dobierając słowa. – Albo w sumie to jestem. I coś mi się wydaje, że jest coś, co musimy zrobić zanim zajdzie konieczność czytania tego
Nagłe buczenie mojego zwykłego telefonu oderwało mnie od pocałunku. - Nie – powiedział Adrian jego oczy płonęły, a oddech był urywany. - Co jeśli w szkole dzieje się jakiś kryzys? – spytałam. – Co jeśli Angeline „przypadkowo” ukradła jeden ze szkolnych autobusów i wjechała nim do biblioteki? - Dlaczego miałaby to zrobić? - Więc twierdzisz, że nie jest do tego zdolna? Westchnął....
RozwińLilia na moim policzku przypomniała mi, kim jestem. Odwróciłam się od niego i odeszłam nie oglądając się za siebie"
Nikomu nic nie jest pisane(...) Sami decydujemy, kim jesteśmy.
Poczułam ucisk w piersi i przez chwilę cały świat zamknął się w jego zielonych oczach.
-Nie masz pojęcia, jakie masz szczęście, że robimy to dla ciebie. Ciemność tak cię wypaczyła, że nie wiem, jak długo zajmie nam wyplenienie jej. Ale dokonamy tego. Nie ma znaczenia ile to potrwa ani jak będzie trudne, ale odczynimy cokolwiek ten morojski chłopak ci zrobił. Zmusiłam się do wykrzywionego uśmiechu, czując smak krwi w ustach. - A pewny jesteś, tato? Bo on zrobił ze...
RozwińPytałaś o .. .Dla niej starałem się być lepszy, zrobić na niej wrażenie, żeby mnie chciała. Ale kiedy jestem przy Tobie, chcę być lepszy...bo czuję, że to jest właściwe. Bo sam tego chcę.