Najnowsze artykuły
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,5 / 10
8 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (0 plusów)
Czytelnicy: 15
Opinie: 3
Zobacz opinię (0 plusów)
Mówiłam Wam, że jesienią uwielbiamy wakacyjne historie? Takie letnie, podszyte przygodą, pachnące wolnością i pełne dobrego humoru. Opowieści pełne słońca rozjaśniają jesienne szarugi i pozwalają przenieść się do miejsc których podświadomie bądź świadomie wciąż pragniemy. Zamiast czekać rok na wakacyjną przygodę lepiej sięgnąć po książkę, w której odnajdziemy wszystko co uwielbiamy latem!
Czarci młyn to kolejna przygoda sióstr Brylskich, które powinny brylować na półkach wszystkich nastolatków! To naprawdę dobra historia detektywistyczna z prawdziwym przestępstwem w tle i nieoczywistym rozwiązaniem zagadki. Hanka, Jagoda i Piotrek wraz z Julkiem spędzają wakacje u nietypowej, zwariowanej babci bliźniaczek. Nota bene rewelacyjnej i ekscentrycznej Luizy, która zamiast robić przetwory czy dziergać serwetki wróży i prowadzi lekcje salsy!
Ci którzy tak jak my po raz pierwszy spotkają bohaterów w Czarcim młynie także się nie zawiodą! Nawiązania do pierwszej części przygód czyli Pałacu pod ptasimi głowami są niewielkie i tylko zachęcają do sięgnięcia po pierwszy tom tej przygodowej serii. Dla mnie rewelacyjnie dobrane są nazwiska bohaterów – mamy rodzinę Krętackich, strażnika Czujkę, komisarza Rebusa,
Siostry Brylskie oraz Piotrka i jego psiaka Julka spotykamy w momencie wyjazdu na wakacje do babci dziewczynek. Nie jest to jednak zwykła babcia – Luiza jest ekscentryczna, szalona i wysportowana. Skrywa też rodzinną tajemnicę, która nieźle miesza w całej historii. Na miejscu dzieciaki poznają zabawny choć czasem irytujący duet – bliźniaków Krętackich. Upalne dni płyną miło… dopóki zuchwałe kradzieże nie przerwą dzieciakom wypoczynku! Po pierwszym udanym śledztwie postanawiają po raz kolejny działać i na własną rękę szukać złodzieja a raczej złodziejki. Jedynym tropem jest bowiem początkowo odcisk buta – baletka nr 36. Młodzi detektywi śledzą więc mieszkanki miasteczka w poszukiwaniu sprawcy. Jak komisarz Rebus poradzi sobie na zumbie? Kto był sprawcą kradzieży? Nie zdradzę Wam rozwiązania bo to popsułoby niespodziankę, a warto sprawdzić! Historia nie jest jednak jednowątkowa. Przez cały czas odkrywamy historię tajemniczego młyna w którym straszy, poznajemy losy cygańskiej królewny Carmen i Jeremiego który szaleńczo ją kochał oraz odkrywamy rodzinną tajemnicę babci Luizy. Niesamowita historia!
Na 216 stronach Czarciego młyna oprócz tekstu napisanego młodzieżowym językiem znajdują się także pasujące do klimatu książki ilustracje. Agata Łuksza wyrysowała idealnie bohaterów – są zabawni i dodają książce uroku.
Ekipa Brylskich jest prawdziwie galanta! A to jedna z nielicznych książek z moją imienniczką – dzięki temu czytało mi się jeszcze lepiej zwłaszcza gdy mieszkańcy babcię Luizę nazywali Luizką 😊 Chciałabym być kiedyś taką zwariowaną staruszką 😉
Z przyjemnością sięgniemy po pierwszą część serii i czekamy już na kolejne bo czuję, że autorka ma jeszcze wiele kryminalnych zagadek w zanadrzu!
Mówiłam Wam, że jesienią uwielbiamy wakacyjne historie? Takie letnie, podszyte przygodą, pachnące wolnością i pełne dobrego humoru. Opowieści pełne słońca rozjaśniają jesienne szarugi i pozwalają przenieść się do miejsc których podświadomie bądź świadomie wciąż pragniemy. Zamiast czekać rok na wakacyjną przygodę lepiej sięgnąć po książkę, w której odnajdziemy wszystko co...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to