Opinie użytkownika
Momentami wybitna, bo bez ogródek rzuca w twarz szczerymi stwierdzeniami, które dla wielu mogą być niewygodne albo wręcz wstydliwe. Ma też słabsze fragmenty, ale ogólnie każdy powinien chociaż raz przeczytać i wyciągnąć z niej to, co akurat jego dotyczy. Zdecydowanie na plus również (nie nazwane wprost) odwołania do filozofii stoickiej.
Pokaż mimo toChociaż cały cykl oceniam jako rozwlekły i niepotrzebnie rozdęty zbyt wieloma wątkami, to trzeba Brettowi przyznać, że jest świetnym bajarzem, a samo rozwiązanie wątku Malowanego Człowieka niesie satysfakcję i poczucie, że właśnie tak powinno się to zakończyć.
Pokaż mimo toMimo okresowej rozwlekłości, mimo fragmentów zapychaczy i przynudzania... Zakończenie cyklu jest absolutnym mistrzostwem. Czuję pełne ukontentowanie. Tak, dokładnie tak powinno się to wszystko skończyć.
Pokaż mimo to
Właśnie przed momentem skończyłam czytać "Miecz i Kwiaty".
Rozerwie mnie na kawałki, jak z siebie nie wyrzucę tego, co mi się we łbie burzy.
Książka pod wieloma względami jest kopią klimatu "Karaibskiej Krucjaty", choć właściwie powinnam napisać na odwrót, bo to "Miecz." powstał wcześniej.
W znacznej części opowieści udało się Mortce nawet uniknąć jego denerwującej maniery...