Wiatr od wschodu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Ostwind
- Wydawnictwo:
- Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8324003622
- Tagi:
- silesiana canon silesiae
Tak o książce w posłowiu pisze Horst Bienek:
„(…) Wiatr od wschodu jest na swój sposób dziełem genialnym – tak, nie obawiam się tego stwierdzenia.
(…) Scholtis pisał od wewnątrz. Pochodził z owej prowincji Górny Śląsk, która przez nienawiść narodową, antagonizmy religijne, powstania, plebiscyt i wreszcie podział wywoływała przez lata niepokoje w Niemczech. Pochodził z morawskiej części Śląska, którą przyłączyli sobie Czesi, i która w okresie międzywojennym zwana była Kraikiem Hulczyńskim. Pochodził z rejonów przygranicznych i przez całe swoje życie nie wiedział, do jakiego miejsca tak naprawdę przynależy.
(…)Spisał to wszystko, nawet więcej – wykrzyczał, przeklął, wymodlił i wypłakał w Powieści górnośląskiej katastrofy.Była to gniewna litania przeciwko bogatym magnatom, szowinistycznym politykom, demagogicznym księżom i ideologicznym uwodzicielom – tu i tam. Równocześnie namiętna mowa obrończa dla ubogich, wykorzystywanych małych ludzi, którzy zawsze i wszędzie byli przegrani.”
A śp.. Michał Smolorz w 2012 roku na łamach Dziennika Zachodniego przewidywał, że książka nigdy nie doczeka polskiego wydania: „(…)jestem pewien, że wówczas nie dopuściliby, aby ten nakład trafił do rąk czytelników. Polityczni administratorzy regionalnej kultury zrobią wszystko, aby najwybitniejszych górnośląskich dzieł współcześni Górnoślązacy nigdy nie poznali, aby raz na zawsze popadły one w zapomnienie. Abyśmy dalej żyli w przekonaniu, że cała istniejąca śląskość to tylko sztuka ludowo-jarmarczna, rzekomy folklor i krupniokowa tandeta.”