Michał: Niektórzy twierdzą, że wszystko co ciekawe, ludzie już wymyślili i teraz tylko powielamy schematy ;-)

Jasne, w wielu książkach powielane są schematy. Ale - można je powielić w taki sposób, że jednak chce się to przeczytać. I można przeczytać taką książkę z zaciekawieniem, bo gdzieś tam jednak jest różnica. Rozumiesz?
Więc schematy, schematami, ale nie na taką skalę. Ja się dziwię, że ludzie jeszcze chcą w ogóle to czytać. I kiedy, znalazłam opis Straży, przed jego przeczytaniem spodziewałam się powtórki z rozrywki, a tu miła niespodzianka. I tak jaK pisałam, nawet, jeśli jakiś schemat został powielony, wiele rzeczy, naprawdę mnie w tej książce zaskoczyło. I to jest fajne :)

Michał: Niektórzy twierdzą, że wszystko co ciekawe, ludzie już wymyślili i teraz tylko powielamy schematy ;-)

Jasne, w wielu książkach powielane są schematy. Ale - można je powielić w taki sposób, że jednak chce się to przeczytać. I można przeczytać taką książkę z zaciekawieniem, bo gdzieś tam jednak jest różnica. Rozumiesz?
Więc schematy, schematami, ale nie na taką...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Niektórzy twierdzą, że wszystko co ciekawe, ludzie już wymyślili i teraz tylko powielamy schematy ;-)

Niektórzy twierdzą, że wszystko co ciekawe, ludzie już wymyślili i teraz tylko powielamy schematy ;-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Fenrir: Modka, bo śmierdzi ten temat jak skarpetki Edwarda.


Fenrir, strasznie irytujące są twoje wpisy! Musisz się strasznie nudzić! Książkę sobie lepiej poczytaj.

Fenrir: Modka, bo śmierdzi ten temat jak skarpetki Edwarda.


Fenrir, strasznie irytujące są twoje wpisy! Musisz się strasznie nudzić! Książkę sobie lepiej poczytaj.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Fenrir: Modka, bo śmierdzi ten temat jak skarpetki Edwarda.

Edwarda ze Zmierzchu?:) Nie wiem, nie lubię Zmierzchu, nie wiem też, czy wampirom pocą się stopy (?!) ;)
A zupełnie serio, o co chodzi? Twoim zdaniem nie mam racji?
Sama lubię wampiry i wszystkie im podobne, ale do pewnego momentu. W końcu wszystko często powtarzane staje się nudne.
"Straż" była jedną z niewielu książkowych nowości, która nie wspominała o wampirach. I tak znaleziona po wielkich poszukiwaniach - bo w księgarni schowana, a w necie mało informacji..

Fenrir: Modka, bo śmierdzi ten temat jak skarpetki Edwarda.

Edwarda ze Zmierzchu?:) Nie wiem, nie lubię Zmierzchu, nie wiem też, czy wampirom pocą się stopy (?!) ;)
A zupełnie serio, o co chodzi? Twoim zdaniem nie mam racji?
Sama lubię wampiry i wszystkie im podobne, ale do pewnego momentu. W końcu wszystko często powtarzane staje się nudne.
"Straż" była jedną z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bo Edward ma ważniejsze problemy na głowie niż mycie!

Bo Edward ma ważniejsze problemy na głowie niż mycie!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Straż[bookLink]97854|Straż[/bookLink]
Zauważyliście, że ostatnio niezwykle trudno jest znaleźć dobrą książkę fantasy, czy paranormal romance, która nie powielałaby znanych tematów (wampiry, wilkołaki, upadłe anioły)?

---
przeniosłem do grupy Świat Książek @michał

Straż[bookLink]97854|Straż[/bookLink]
Zauważyliście, że ostatnio niezwykle trudno jest znaleźć dobrą książkę fantasy, czy paranormal romance, która nie powielałaby znanych tematów (wampiry, wilkołaki, upadłe anioły)?

---
przeniosłem do grupy Świat Książek @michał

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post