forum Oficjalne Aktualności
Jesienne czytanie
Dzisiaj pierwszy dzień jesieni – pory roku, która dla osób lubiących czytać oznacza często same przyjemności. Dłuższe, chłodniejsze wieczory są znakomitym pretekstem do wyciągnięcia z szafy miękkiego koca, zaparzenia sobie ciepłej herbaty i zatopienia się w dobrej książce.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [31]
Nowego Theorina na pewno przeczytam, bardzo podobał mi się jego "Zmierzch" i "Nocna zamieć" - jeśli ktoś szuka melancholijnej i klimatycznej lektury, polecam drugą książkę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Polecam :)
Księga jesiennych demonów
Jesienne ognie
U mnie też oczywiście jesienią królują kryminały szczególnie te już dość leciwe czyli np. te Christie czy Conan Doylea(uważam że Sherlock) jest idealnym towarzyszem jesienią. Ale jesienią oczywiście szczególnie chętnie wracam do takich książek jak Harry Potter czy trylogia o Atramentowym Świecie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ha ! A myślałem, że tylko niektórzy meteopaci (jak ja) tak mają :)
Generalnie jakoś tak dziwnie się składa, że gdy mgła zaczyna oblekać wrocławskie mosty i nadbrzeża Odry i czuć mocniej wieczorne chłody, to jakoś dziwnie znajdzie się pod ręką kolejna książka Marka Krajewskiego, literatura historyczna i wojenna (szczególnie wątki wrocławskie i śląskie) lub jakaś inna mroczna...
Lubię szeroko pojętą fantastykę i powieści rozgrywające się w czasach II wojny światowej niezależnie od pory roku. Jednak od paru lat, gdy zaczyna się wrzesień, czytam raczej książki z tej drugiej grupy. Po części z powodu rocznicy, ale głównie dlatego, że wtedy ma premierę kolejna seria mojego ukochanego "Czasu honoru" i tak tematycznie jakoś bliżej mi do wojennych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Autorka trafiła w dziesiątkę, bo ostatnio a propos jesiennego czytania miałam własne przemyślenia.
Niby nie wybierałam sobie lektur pod jesienną aurę, czytałam to na co miałam ochotę, ale spacerując ostatnio po moim mieście, zamglonym po raz pierwszy tej jesieni i szukając w myślach lektury, która by mi pasowała, zdałam sobie sprawę, ze jesienią, zupełnie podświadomie,...
Kocyk, gorąca herbatka i książka - to jest coś, co uwielbiam i co często robię. :) Raczej nie mam ulubionych rodzajów książek po które sięgam akurat jesienią. Ale w pochmurny, deszczowy, zimny wieczór czytając kryminał czy też horror można odczuwać dodatkową aurę, która podnosi napięcie i tajemniczość akcji :) Dzięki za polecenie książki Sary Waters "Ktoś we...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kryminał- skoro mamy przy sobie koc, to moze nam troszkę lektura zmrozić krew w żyłach ;)
Romans- aby zrobiło się cieplej na sercu ;)
Czyli książki doskosowywane do temperatury ciała ;)
Ja na ogół nie dobieram lektur pod kątem pory roku, jednak w listopadzie planuję ponownie przeczytać "Dziady" A. Mickiewicza, zmierzyć się ze zbiorem "Zew Cthulhu" H. P. Lovecrafta oraz przeczytać, tym razem w całości "Opowieści niesamowite" E.A. Poe. Ta ostatnia książka już ostatnio patrzyła na mnie w bibliotece takim smutnym wzrokiem, że prawie ją zabrałem do domu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa również nie wybieram książek w zależności od pory roku, czytam to na co akurat mam ochotę, nastrój. Czasem coś poważniejszego, innym razem kryminał lub lekką, poprawiającą nastrój książkę. Jednak coś w tym jest, że aura czasami wpływa na odbiór lektury i pomaga poczuć klimat np. jak się czyta zimą kryminał, którego akcja osadzona jest w zaśnieżonej i mroźnej Szwecji to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej