forum Oficjalne Aktualności
Charles Dickens chciał umieścić żonę w zakładzie zamkniętym?
Blisko 150 lat po śmierci wielkiego angielskiego powieściopisarza wybuchł skandal związany z jego żoną i niesławnym romansem. Treść nieznanych wcześniej 98 listów udowadnia, że Dickens manipulował i nadużywał swojej pozycji, by zdyskredytować żonę.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [23]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ale komu i dlaczego próba pozbycia się żony poprzez umieszczenie jej w zakładzie zamkniętym stoi w sprzeczności z pochylaniem się nad losem żyjących w skrajnym ubóstwie biedaków i sierot? Przecież miałaby tam dach nad głową i pożywną strawę, może nawet ciepłą, może nawet wygodne łóżko i może ogrzewany pokój. Czego więcej mógłby człowiek chcieć od życia? Co ja piszę, jaki...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejW sumie nie wiadomo czy pretendował do bycia autorytetem moralnym a pisał dla pieniędzy....ale faktycznie był z niego nieciekawy typ.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPo tym można odróżnić profesjonalistę od grafomana - pierwszy pisze dla pieniędzy, drugi z jakiejś nieokreślonej potrzeby. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jeśli kogoś bardzo kręcą takie wiadomości to polecam książkę
Intelektualiści
Zapowiada się ciekawie. Dziękuję za polecankę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzeczytałem już dobrych kilka lat temu pierwsze wydanie. Także polecam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A z innych "szokujących" wieści: Salman Rushdie jest strasznym bucem, Knut Hamsun nie wyrzekł się nazistowskich poglądów nawet po wojnie, a Lewis Carroll miał pedofilskie ciągoty.
Niektórym ludziom chyba ciężko pojąć, że można pisać świetne książki i jednocześnie być strasznym chujem.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
@Meszuge
Dickens jest uznawany - jako pisarz (!) - za twórcę wrażliwego na ludzką krzywdę, czego dowodem są jego książki, zwłaszcza bohaterowie i ich losy. Przez kogo jest tak postrzegany? Przez historyków literatury, badaczy jego twórczości i po prostu czytelników.
Ja akurat niczego na jego temat nie musiałam sobie wyobrażać, bo od dawna znam dobrze jego biografię, nie...
Przez historyków literatury? To co to za historycy, skoro nie znają jego życia? Czyli kolejna grupa ludzi, które swoje przekonania zbudowali nie na faktach z jego życia, ale na jego fantazji literackiej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiespójność bardzo wyraźna.. Zastanawiam się nawet nad chorobą psychiczną w jego przypadku, a jeśli nie chorobą to na pewno problemach tej natury..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A skąd pomysł, że dzieło artystyczne musi być spójne z życiem, postawą, zachowaniem autora?
Zgadniesz, czyje są to przekonania?
„Rasizm kryje w sobie pewne zdrowe myśli, które dotychczas znane były tylko w szczupłym gronie lekarzy i biologów. Dziś przyszedł czas na ich rehabilitację”.
„Hitler jest doskonałym znawcą psychologii tłumu i twórcą nowej, genialnej taktyki”.
...
Jeśli ktoś czytał biografię Dickensa, to te informacje nie będą dla niego zaskoczeniem.
Oczywiście, słusznie budzą niesmak, oburzenie i stawiają pisarza jako człowieka w jak najgorszym świetle.
Jednocześnie jednak dają do myślenia na temat tego, co napisała BIETKA - można być wspaniałym pisarzem i paskudnym człowiekiem. Najbardziej zadziwia fakt, że dotyczy to artysty...
Uznawanego? Przez kogo? Jakże często wyobrażamy sobie autora na podstawie dzieła, które stworzył, a kiedy okazuje się, że nie dorósł do naszych wyobrażeń, oczekiwań i rojeń, mamy pretensje... do niego. Tak, do niego, a nie do siebie! Jakby miał obowiązek realizować nasze fantazje o nim, nasze nierealistyczne przekonania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie spodziewałam się tak haniebnego postępku w przypadku tego pisarza!
Okazuje się, że można pięknie pisać i mieć złamany kręgosłup moralny...:-((
Można pięknie pisać i "kręgosłupa moralnego" nie mieć w ogóle, vide Jean Genet czy Louis-Ferdinand Celine.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNa myśl przychodzi mi też J.J. Rousseau, który pięknie pisał o koncepcji rozwoju dziecka i jego wychowywaniu, a piątkę własnych pociech oddał do sierocińca.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post