forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Korporacyjny świat - wygraj książkę "Joy"

LubimyCzytać
utworzył 07.02.2014 o 11:04

Korporacje jednym kojarzą się ze stresem, nadgodzinami i anonimowością, dla innych to dobre pieniądze i możliwość rozwoju zawodowego. Jedno jest pewne - w dzisiejszym (zachodnim) świecie to miejsce zatrudnienia największej liczby młodych ludzi. Opiszcie jeden dzień z pracy w korporacji.

Czekamy na teksty o objętości do 2000 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najlepszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.


Joy - Jacek Skowroński
Joy

Autor : Jonathan Lee

Powieść nominowana w kategorii KSIĄŻKA ROKU 2012 według brytyjskiego „The Observer”. Zwykłe piątkowe popołudnie w kancelarii prawniczej londyńskiego City. Młoda utalentowana prawniczka Joy Stephens spada z tarasu widokowego, z kilkunastu metrów na marmurową posadzkę. Czy skoczyła? Czy może spadła? Czy odzyska przytomność? Czy to nieszczęśliwy wypadek, czy próba samobójstwa? Czy „joy” zawsze oznacza radość? Satyra na współczesne życie w biurze prawniczym, z kilkunastogodzinnym dniem pracy, olbrzymim stresem, tragikomicznymi rytuałami, flirtami i konfliktami, ale również do bólu prawdziwy obraz życia współczesnych trzydziestokilkulatków.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 7 do 13 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2000 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Muza.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [60]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
Justyna  - awatar
Justyna 10.02.2014 19:39
Czytelniczka

- Moniko! Co z moją kawą?!
- Już robię, szefowo...

***

- Czy ten raport jest już gotowy?
- Jaki raport? Ten na wczoraj?

***

- Kawa! Gdzie moja kawa!
- Ale to już piąta filiżanka...

***

- Do cholery! Awaria systemu! Czy jest tu jakiś informatyk?
- Wszyscy są w terenie, szefowo...

***

- Czy może ktoś zostać kilka godzin po pracy ogarnąć ten chaos?!
- Ja muszę wracać...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
MaratikS  - awatar
MaratikS 10.02.2014 19:21
Czytelniczka

Kiepsko. Nie pracuje i nie pracowałam w korporacji. Małe konkursowe dyskryminowanko.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
KasikO  - awatar
KasikO 10.02.2014 16:36
Czytelniczka

Poważenie to bywa rożnie, prace zaczynam o 8:00, ale codziennie jestem już grubo przed, potem podpisanie się na liście, kawa, pogaduchy, praca, śniadanie, praca, pogaduchy, praca, kawa, pogaduchy, praca, praca, pogaduchy i tak aż do 16:00, czyli fajrantu. Monotonia, która powoduję, że tuż po wejściu do budynku firmy zamieniam się w robocika, który od ładnych paru lat...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
amrr  - awatar
amrr 10.02.2014 15:27
Czytelnik

Można sobie przysięgać, że nie wybierze się pracy, która wymaga wstawania o świcie dzień w dzień. Można sobie obiecywać, że wybierze się wolny zawód. A potem "gzygzakowaty życia sznur" wiedzie tak i siak aż w końcu staje się u wrót korporacji.
I staje się taki dzień...
Czytanie maili. Zrób listę priorytetów.
Lista jest za długa.
Zrób nową listę.
Lista gotowa.
Odpisz na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
karimus  - awatar
karimus 10.02.2014 14:36
Czytelnik

Praca w takim miejscu zawsze kojarzyła mi się z rybkami trzymanymi w za małym akwarium. Jest tłoczno, powietrza wystarcza tylko tyle by przeżyć i nikt spośród tłumu nie jest w stanie wydobyć twej wyjątkowości. Tak wygląda dzień, ...każdy dzień.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mamalea  - awatar
Mamalea 10.02.2014 14:35
Czytelniczka

Jestem alkoholiczką. Myślałam, że praca w korporacji będzie spełnieniem moich marzeń i… nie pomyliłam się. Rok temu kolega z działu wyczuł we mnie smakowity kąsek pachnący średniej klasy whisky. Zaczął mnie szantażować. Żeby nie stracić pracy, godziłam się na „szybkie numerki” w toalecie. Z czasem zorientowałam się, że i jemu zależy, bym pozostała na stanowisku – no bo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Natalia  - awatar
Natalia 10.02.2014 14:32
Czytelniczka

Odwożę Melanię i prawie spóźniam się do pracy.Korki,pośpiech,nerwy, stres i bieganina. Tak, kolejny dzień w pracy!Ja, moje idealnie wyprasowane spodnium, eleganckie szpilki i czerwone usta.I setki innych, nienagannie wyglądających pracowników.W biegu poprawiam fryzurę.”Dzień dobry, dzień dobry”witam się ze wszystkimi, choć nie znam imion nawet połowy. Odbijam kartę i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
dawid_2208  - awatar
dawid_2208 09.02.2014 22:17
Czytelnik

Jak to śpiewał Sidney Polak

„Dzisiaj Natalia poszła do pracy,
pierwszy raz choć męczy ją kacyk.
Wczoraj wieczorem ze znajomymi,
za pierwszą pracę toast wypili.
Teraz stoi w nowej sukience,
czeka aż ktoś wskaże jej miejsce.
Miesiąc temu wysłała CV,
była zdziwiona że oddzwonili.
Dali jej biurko, fax i telefon,
musiała ścisnąć dłoń swoim szefom,
wyładowała z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
JotMajka  - awatar
JotMajka 09.02.2014 20:57
Czytelnik

Biała koszula z jednym rozpiętym guzikiem, ołówkowa spódnica opinająca uda i pośladki, wysokie czarne czółenka, czerwona szminka, hipnotyzujące spojrzenie. Malutkie, ale bardzo drogie kolczyki. Sznur pereł na szyi. Żakiet Coco Chanel przewieszony przez ramię i skórzana aktówka pod pachą. Przechodzę przez obrotowe drzwi, sunę w górę po zimnych stalowych schodach. Witam się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Frigg  - awatar
Frigg 09.02.2014 16:32
Czytelniczka

Budzik bezlitośnie dudnił na stoliku nocnym przy moim łóżku. Zacisnęłam mocno powieki walcząc z chęcią roztrzaskania go o podłogę. Po szybkim prysznicu wciągnęłam na siebie ciemną spódnice, białą koszulę i czółenka. O tak, właśnie tego oczekiwało szefostwo, wyssania osobowości! Pół godziny w korkach i byłam na miejscu. Pokonałam kilka stopni i znalazłam się w jasnym holu....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej