Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Soberfiction
kor_nelka
karlabrzoz
krukov
kasia2006222

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Soberfiction
kor_nelka
karlabrzoz
krukov
kasia2006222

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Gdybym mogła, to wywróżyłabym przyszłość mojemu znajomemu.
Dlaczego akurat jemu?
Z ciekawości. Po prostu chciałabym wiedzieć w jakich sytuacjach w przyszłości wyjdzie na jaw, że jego ego dorównuje jego inteligencji.
Miny osób doświadczających tej przyjemności byłyby bezcenne, ale zakładam, że karty ich nie pokażą;)
Poza tym, znając jego inteligencję, ciekawa jestem co w życiu osiągnie. Zakładam, że może wszystko. Ale nie wiem czego naprawdę chce.
Wiadomo, że pokaże to życie, ale ja chciałabym to wiedzieć już.
Jako romantyczna dusza, chciałabym też wiedzieć czy spełni się sen, w którym widziałam go szczęśliwym u boku szczupłej, wysokiej, ciemnej (mam na myśli kolor włosów, a nie iloraz inteligencji) blondynki. Hmm… a może szatynki? Czy doczekają się dwojga dzieci (chłopca i dziewczynki), które będą ich odbiciem? Czy ten sielski obrazek z mojego snu (zakochana para przed niewielkim domkiem wysoko w górach i roześmiane dzieciaki biegające po trawie) stanie się kiedyś rzeczywistością?
To może rozstrzygnąć tylko los (w przyszłości) albo talia kart (już teraz).
Podobno cierpliwość jest cnotą, ale z niczym nie należy przesadzać, więc… gdzie te karty?;)

Gdybym mogła, to wywróżyłabym przyszłość mojemu znajomemu.
Dlaczego akurat jemu?
Z ciekawości. Po prostu chciałabym wiedzieć w jakich sytuacjach w przyszłości wyjdzie na jaw, że jego ego dorównuje jego inteligencji.
Miny osób doświadczających tej przyjemności byłyby bezcenne, ale zakładam, że karty ich nie pokażą;)
Poza tym, znając jego inteligencję, ciekawa jestem co w...

Tym szczęśliwcem byłaby moja siostra. Jest najbliższą mi osobą, dla której chcę jak najlepiej. Jest jeszcze młoda więc cała przyszłość dopiero na nią czeka. Dzięki mojej wróżbie mogłaby już teraz zacząć skupiać się na rzeczach istotnych i nico sobie ułatwić wkraczanie w dorosłość. Ona sama również byłaby bardzo ciekawa mojej odpowiedzi. Czy jej aktorskie marzenia się spełnią? Kiedy spotka miłość swojego życia?

Tym szczęśliwcem byłaby moja siostra. Jest najbliższą mi osobą, dla której chcę jak najlepiej. Jest jeszcze młoda więc cała przyszłość dopiero na nią czeka. Dzięki mojej wróżbie mogłaby już teraz zacząć skupiać się na rzeczach istotnych i nico sobie ułatwić wkraczanie w dorosłość. Ona sama również byłaby bardzo ciekawa mojej odpowiedzi. Czy jej aktorskie marzenia się...

Gdybym posiadała umiejętność przepowiadania przyszłości, chciałabym wiedzieć, co los szykuje dla mojej przyjaciółki. Od dość długiego czasu stara się ona bowiem o powiększenie swojej rodziny i jak na razie bez rezultatu. I choć nie mówi o tym głośno, to ja jednak doskonale ją znam i widzę, że sprawa ta zaczyna ją martwić.
Chciałabym wiedzieć, kiedy będzie jej dane zostać mamusią. Powiedziałabym jej, co mówią karty i tym samym uspokoiła ją, bo jak doskonale wiadomo stres i nerwy nie sprzyjają staraniom. No a poza tym ja sama dowiedziałabym się, kiedy mogę zacząć się przygotowywać do bycia najlepszą i najbardziej rozpieszczającą ciocią na świecie ;).

Gdybym posiadała umiejętność przepowiadania przyszłości, chciałabym wiedzieć, co los szykuje dla mojej przyjaciółki. Od dość długiego czasu stara się ona bowiem o powiększenie swojej rodziny i jak na razie bez rezultatu. I choć nie mówi o tym głośno, to ja jednak doskonale ją znam i widzę, że sprawa ta zaczyna ją martwić.
Chciałabym wiedzieć, kiedy będzie jej dane zostać...

Zdarza się, że gdy coś dla jednej osoby jest darem, dla drugiej staje się karą. Takim darem jest umiejętność widzenia wydarzeń z przyszłości. Wyobraźmy sobie, gdy komuś kogo kochamy wywróżymy szybką śmierć? Świadomość tak przykrej wiadomości odbiera radość z życia, a przy nawet odległym terminie śmierci – każdy dzień przybliża do nieuniknionego.
Tym samym, gdy komuś wywróżymy miłość, opisując „tą jedyną”, oraz miejsce i czas to tym samym zaburzymy związek przyczynowo skutkowy, który do tego związku doprowadzi. Innymi słowy tak jak biegu rzeki nie da się zawrócić, tak jak i tego co jest nam pisane, a każda próba ingerencji może przynieść skutek odwrotny.
Reasumując nie wywróżyłbym przyszłości nawet najgorszemu wrogowi...

Zdarza się, że gdy coś dla jednej osoby jest darem, dla drugiej staje się karą. Takim darem jest umiejętność widzenia wydarzeń z przyszłości. Wyobraźmy sobie, gdy komuś kogo kochamy wywróżymy szybką śmierć? Świadomość tak przykrej wiadomości odbiera radość z życia, a przy nawet odległym terminie śmierci – każdy dzień przybliża do nieuniknionego.
Tym samym, gdy komuś...

A co jeśli wywróżyłbym mojemu najlepszemu przyjacielowi, że jogo żywot dobiegnie niedługo końca i on będzie próbował dążyć wraz ze mną aby temu zapobiec. I ta właśnie droga objęta będzie przeciwnościami ,które zacieśnią naszą przyjaźń oraz sprawią ,że pojmiemy co to prawdziwa przyjaźń ,która opiera się na wsparciu i nieugiętej wzajemnej pomocy.A i tak na nic to się nam zda ,ponieważ ta długa wyprawa przez łąki życia miała być jego ostatnią?Kwitując moje rozważania na temat mocy wróżb ukryłbym mój dar bądź przekleństwo aby chronić najbliższych.

A co jeśli wywróżyłbym mojemu najlepszemu przyjacielowi, że jogo żywot dobiegnie niedługo końca i on będzie próbował dążyć wraz ze mną aby temu zapobiec. I ta właśnie droga objęta będzie przeciwnościami ,które zacieśnią naszą przyjaźń oraz sprawią ,że pojmiemy co to prawdziwa przyjaźń ,która opiera się na wsparciu i nieugiętej wzajemnej pomocy.A i tak na nic to się nam zda...

Ja przepowiedziałabym przyszłość komuś, kto najbardziej NIE chce jej poznać oraz jako człowiek twardo stąpający po ziemi zupełnie nie wierzy w nadprzyrodzone zdolności i paranormalne zjawiska. Byłby to mój kolega ze studiów, którego niestety nie udało mi się w trakcie naszej trzygodzinnej dyskusji przekonać, że posiada nieśmiertelną duszę. A zatem, jeśli słowa nie pomogły, trzeba przejść do czynów. Oczywiście na początku pewnie zupełnie by mi nie uwierzył, ale będąc przygotowana na taką okoliczność, posłużyłabym się podstępem. Wywróżyłabym mu całą jego przyszłość, całą jego życiową drogę, od A do Z, począwszy od teraz, aż do jego śmierci, najdokładniej jak to tylko możliwe, podając jak najwięcej szczegółów, tak by przez całe życie, każdego roku, każdego dnia zdumiewał się i z niepokojem odkrywał, że istotnie miałam rację i że wszystko toczy się dokładnie tak, jak przepowiedziałam. Dla lepszego efektu zapisałabym mu to w formie książki, a raczej dziennika, z uwzględnieniem konkretnych dat. Może byłby to nieco okrutny pomysł z mojej strony, a dla niego z pewnością przerażające doświadczenie, jednocześnie jednak doskonała lekcja pokory i nauczka, że nie można lekceważyć czegoś, czego nie rozumiemy lub nie chcemy rozumieć. Chciałabym po prostu, by zdał sobie sprawę z tego, że fakt, iż czegoś nie widzi, nie oznacza, że to coś nie istnieje oraz że nie zawsze to, czego nie jest w stanie racjonalnie wytłumaczyć, jest tylko wymysłem szaleńców bądź czystym przypadkiem.

Ja przepowiedziałabym przyszłość komuś, kto najbardziej NIE chce jej poznać oraz jako człowiek twardo stąpający po ziemi zupełnie nie wierzy w nadprzyrodzone zdolności i paranormalne zjawiska. Byłby to mój kolega ze studiów, którego niestety nie udało mi się w trakcie naszej trzygodzinnej dyskusji przekonać, że posiada nieśmiertelną duszę. A zatem, jeśli słowa nie pomogły,...

Powróżyłabym mojej siostrze, która ma zamiar jechać pierwszy raz sama do pracy za granicą. Wcześniej zawsze jeździła z kimś, poza tym to inne miejsce, więc boi się, czy sobie poradzi i czy się dogada z innymi. A ja jestem przerażona podwójnie, bo jesteśmy dość blisko i po prostu się o nią troszczę. W sumie wierzę, że sobie poradzi, ale gdybym mogła przewidzieć przyszłość, byłabym o nią spokojniejsza (albo powiedziałabym, żeby nie jechała, gdyby miało się jej tam coś stać).

Powróżyłabym mojej siostrze, która ma zamiar jechać pierwszy raz sama do pracy za granicą. Wcześniej zawsze jeździła z kimś, poza tym to inne miejsce, więc boi się, czy sobie poradzi i czy się dogada z innymi. A ja jestem przerażona podwójnie, bo jesteśmy dość blisko i po prostu się o nią troszczę. W sumie wierzę, że sobie poradzi, ale gdybym mogła przewidzieć przyszłość,...

Wywróżyłabym przyszłość panu Heniulkowi spod spożywczaka. Zawsze rano kupuje bułkę, ser, wodę, piwo i kupon Lotto, ale rzadko kiedy coś wygrywa. Może jakbym wywróżyła mu wygraną, to mniej by pił, żeby zachować trzeźwość umysłu w wypadku wygranej?

Wywróżyłabym przyszłość panu Heniulkowi spod spożywczaka. Zawsze rano kupuje bułkę, ser, wodę, piwo i kupon Lotto, ale rzadko kiedy coś wygrywa. Może jakbym wywróżyła mu wygraną, to mniej by pił, żeby zachować trzeźwość umysłu w wypadku wygranej?

Najpiękniej się żyje w niepewności, gdy dzieje się coś nieoczekiwanego, spełnia się jakieś marzenie, lub los wywraca nam kota ogonem a wtedy czujemy że żyjemy, korzystamy z życia garściami. Więc jeśli miałabym na kogoś nałożyć ciężar tej świadomości co się wydarzy i ten strach i pewność przeznaczenia to na pewno nikt z ludzi, których kocham i na których mi zależy. Więc wybrałabym "koleżankę" z poprzedniej pracy, "koleżankę" która traktowała ludzi z pogardą, uważała się za kogoś kto ma prawo pchać się w cudze życie z buciorami i mieszać w nim mimo wszystko. Z racji tego... (nieprzesadnego, aczkolwiek altruizmu) teraz ja namieszałabym jej w życiu. Wiedzieć co cię czeka i nie móc tego zmienić jest jak czytanie tej samej książki 10 razy z rzędu albo i gorsze. I nie ważne czy zdarzenia są miłe, czy nie. Życie traci sens. I może wtedy ocknęłaby się i zabrała buty z życia innych ludzi.

Najpiękniej się żyje w niepewności, gdy dzieje się coś nieoczekiwanego, spełnia się jakieś marzenie, lub los wywraca nam kota ogonem a wtedy czujemy że żyjemy, korzystamy z życia garściami. Więc jeśli miałabym na kogoś nałożyć ciężar tej świadomości co się wydarzy i ten strach i pewność przeznaczenia to na pewno nikt z ludzi, których kocham i na których mi zależy. Więc...