forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Igrający z płomieniami - wygraj ksiązkę "Zaklinacz ognia".
Trwa wojna między królestwami Arden i Fellsmarch. Władca Ardenu, Gerard nie cofnie się przed niczym, żeby zapanować nad całym kontynentem. Gdy ojciec Adriana ginie w zasadzce wroga, syn Wielkiego Maga i królowej poprzysięga zemstę i doskonali znajomość trucizn. Jenna ma na karku tajemnicze znamię. Przez lata zmuszana była do pracy w kopalniach miasta Delphi. Przyłącza się do walki, gdy żołnierze Ardenu zabijają jej przyjaciół. Wspólny cel splata losy Adriana i Jenny na ardeńskim dworze. Aby pokonać Gerarda, będą musieli odnaleźć się w świecie ryzykownych sojuszy i pałacowych intryg.
Cinda Williams Chima uczyniła płomienie bardzo istotnym elementem swojej najnowszej powieści. Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia budzicie się z mocą zaklinania ognia. Do czego może Wam się przydać taka nietypowa umiejętność we współczesnym świecie? Wynajdźcie zastosowanie dla swojego nowego daru. Im zabawniejsze, tym lepiej!
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Zaklinacz ognia
Regulamin
- Konkurs trwa od 15 września do 24 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo .
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [76]
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
In_my_BOOK
Wagabunda
Lawler
Maja
Roksana
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Gdybym obudziła się z mocą zaklinania ognia, szybko poleciałabym do Westeros żeby zmierzyć się z Nocnym Królem i wspomóc smoki. Oczywiście, Westeros współcześnie jako takiego nie ma, dlatego wbiłabym się do studia Gry o Tron i tak manipulowałabym płomieniami, że żadne CGI nie byłoby potrzebne :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Prezes jak to prezes lubił sobie zapalić papierosa na dworze. Tak i było tym razem. Gdy przechodziłem koło niego, zawołał mnie do siebie, a ja błyskawicznie znalazłem się przy jego nodze i potulnie pomerdałbym ogonkiem gdybym takowy posiadał.
- Panie kolego – zaczął, a ja już myślałem o tym, że i mnie wywalą na zbity pysk, w końcu niestety nie byłem zbyt przydatny w firmie...
Zaklinanie ognia było by bardzo przydatną mocą dla takiego wielbiciela świeczek w domciu jak ja. Wyobraźmy sobie zimny, jesienny wieczór, chwila czasu wolnego, chcę sobie zrobić klimacik i zapalić świeczki, schować się pod kocykiem i zatopić w lekturze, ale w domu ani widu, ani słuchu po zapalniczce lub chociażby zapałkach. I teraz żeby zrealizować swoje plany, trzeba...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Moc zaklinania ognia? SUPER!
Jesień to piękna pora roku. Kolorowe liście, trochę zimniejsze dni. To idealny czas na spotkania i... ogniska. Nic tak nie pomaga jak umiejętność władania ogniem. Pstryk i kiełbaski upieczone.
Pierwsze co mi przyszło do głowy to mając taką możliwość sprawiłabym ,aby mojej znajomej już nigdy nie było zimno w dłonie. Ciągle skarży się, że ma za zimne.
Oczywiście w trakcie trwania zim pada dużo śniegu,co skutkuje zaspami. Tak więc swoją mocą zrobiłabym przejazd dla auta zamiast siłować się z łopatą do śniegu.
Gdybym płomienie zaklinać umiała,
W ogień ze strażakami bym skakała,
Ratując ludzkie życie,
I pewnie pocąc się obficie.
Nie straszne by mi były zimowe mrozy,
Byłabym jak przenośny piecyk gazowy,
Innych też bym ogrzać umiała,
I dzięki temu częściej się przytulała.
Nocne pokazy bym urządzała,
I płomieniami żonglowała,
W niebo fontanny ognia by tryskały,
A świetliste feniksy...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Jako zaklinaczka ognia, wykorzystywałabym swoją moc do oświetlania imprez
i tworzenia klimatycznych scenerii. Szklane kule, w których migoczą płomyki ognia, na tafli wody. Poza tym pełno światełek, które oświetlałyby pomieszczenia i wpuszczały do nich nieco światła, rozpraszały cienie.Tworzyły te miejsca magicznymi i miały by nieziemski klimat. Także fajerwerki,i zimne...
a ja bylbym nowym zalozycielem nowego fachu w szkolach... PODPALACZ DYSCYPLINARNY... zakladajac ze bedac zaklinaczem ognia moge stworzyc plomien na pstrykniecie palcami...moglbym delikatnym,humanitarnym uszczypnieciem goraca w tylek uspokoic kazdego łobuziaka w szkole:D nauczyciel zglasza w jakiej klasie ktos łobuzuje a ja sprawdzajac na kamerach i potwierdzajac fakt...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej