forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Potwory pod łóżkiem - wygraj książkę "Serafina i czarny płaszcz".

LubimyCzytać
utworzył 24.05.2017 o 13:32

W piwnicach pełnej przepychu rezydencji Biltmore mieszka potajemnie niezwykła dziewczyna. Czy to z powodu jej żółtych oczu i czterech palców u rąk i nóg ojciec ukrywa ją przed ludzkim wzrokiem? Serafina żyje przyczajona w mroku, poruszając się bezszelestnie po zakamarkach posiadłości. Noc jest jej królestwem. Ale kiedy z Biltmore co noc zaczynają znikać dzieci, dziewczyna musi wyjść z ukrycia. Złowieszczy mężczyzna w czarnym płaszczu przemierza korytarze i zaułki domu, a tylko ona jest na tyle zwinna i odważna, by ruszyć jego tropem.

 
W lesie Serafina będzie musiała nie tylko zmierzyć się z mężczyzną w czarnym płaszczu, ale i stawić czoła tajemnicy własnej tożsamości. Jaka jest najstraszniejsza sytuacja, z którą musieliście się zmierzyć w dzieciństwie? Walczyliście z potworami pod łóżkiem, czy musieliście, tak jak Serafina, stawić czoła realnym wyzwaniom?  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Serafina i czarny płaszcz - Jacek Skowroński
Serafina i czarny płaszcz

Autor : Robert Beatty

W piwnicach pełnej przepychu rezydencji Biltmore mieszka potajemnie niezwykła dziewczyna. Czy to z powodu jej żółtych oczu i czterech palców u rąk i nóg ojciec ukrywa ją przed ludzkim wzrokiem? Serafina żyje przyczajona w mroku, poruszając się bezszelestnie po zakamarkach posiadłości. Noc jest jej królestwem. Ale kiedy z Biltmore co noc zaczynają znikać dzieci, dziewczyna musi wyjść z ukrycia. Złowieszczy mężczyzna w czarnym płaszczu przemierza korytarze i zaułki domu, a tylko ona jest na tyle zwinna i odważna, by ruszyć jego tropem. Czy znajdzie sojusznika w Braedenie Vanderbilcie, młodym mieszkańcu Biltmore? – Nigdy nie wchodź do lasu. Działają tam ciemne moce, których nikt nie rozumie, nienaturalne siły, które mogą wyrządzić ci straszliwą krzywdę – przestrzegał ojciec Serafiny. Ale to właśnie w lesie Serafina będzie musiała nie tylko zmierzyć się z mężczyzną w czarnym płaszczu, ale i stawić czoła tajemnicy własnej tożsamości. „Serafina w niezwykle angażujący sposób wciąga czytelnika w swój świat. Jest niesamowity – Biltmore ocieka przepychem, a okoliczne lasy zdają się być pełne sekretów. Historia opowiedziana jest z taką dawką tajemnicy i fantazji (z lekką nutą grozy), że z pewnością usatysfakcjonuje młodych czytelników” - Historical Novel Society „Serafina dąży do zrozumienia samej siebie i poznania historii swojego pochodzenia. Do tego kilka dramatycznych momentów, mnóstwo wyobraźni – wszystko to razem tworzy tajemniczą opowieść” - Publishers Weekly „Dreszcz grozy i przygody zapewniony!” - Booklist

Regulamin
  • Konkurs trwa od 24 maja do 31 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Mamania.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [63]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
Monika  - awatar
Monika 27.05.2017 20:22
Czytelniczka

Ja walczyłam praktycznie codziennie z własną psychiką. To może dziwnie zabrzmi, ale demony kompleksów nawiedzały mnie na każdym kroku. I nie zrozumie tego ten, kto nie miał podobnych lęków.
Miałam kompleksy przede wszystkim ze względu na swoją niedowagę, duży nos, odstające uszy, małe piersi... Przez ciągły stres bardzo się pociłam, jąkałam, a jak już coś mówiłam, to tak...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tayen  - awatar
Tayen 27.05.2017 16:00
Czytelniczka

Jako dziecko często jeździłam do babci na wieś. Moja babcia miała psa, który siedział przy budzie na łańcuchu. Maksiu, bo tak miał na imię, był psem znajdą, którego być może spotkało jako szczeniaka coś złego bo był nieufny, czasem ugryzł czy warczał agresywnie na ludzi. Był niepewnym psem i nam dzieciom nie pozwolono się do niego zbliżać. Dlatego też na dwie godziny w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Trotyl  - awatar
Trotyl 27.05.2017 08:09
Czytelnik

Niewiele jest rzeczy tak spersonalizowanych jak strach. Każdy boi się czegoś innego a strach jest cwaną bestią która wychwyci w nas dokładnie te rzeczy od których opada szczęka i miękną nogi; jak Bogin z Więźnia Azkabanu. Według moich obserwacji wynika, że strach najskuteczniej działa we śnie i o ile czasem tylko pokazuje nam dreszczowce uniwersalne: Baby Jagi, duchy,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
JoannaTempest Mielczarska - awatar
Czytelniczka

Jako dziecko bałam się wielu rzeczy ale najbardziej wbił mi się w pamięć lęk przed nawiedzonymi/opętanymi/ożywającymi zabawkami. Prawdopodobnie zapoczątkował ten stan osławiony horror z laleczką Chucky, który widziałam w bardzo wczesnym dzieciństwie i zostawił on wtedy ślad w postaci takiego a nie innego lęku. Apogeum tej fazy wywołał drobny, niewinny gest mojej babci,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
zaczytana  - awatar
zaczytana 26.05.2017 19:59
Czytelniczka

Pierwsza sytuacja miała miejsce,kiedy miałam jakieś 4 lata.Pojechałam z ojcem do ciotki do Lublina.Powstawały tam blokowiska bez odrobiny zieleni.Jestem jedynaczką i kuzynki kilka lat starsze ode mnie musiały się mną opiekować.Poszłyśmy na spacer i w pewnym momencie powiedziały że idą do koleżanki a ja mam wrócić sama do domu.Byłam przerażona bo wszystko wyglądało tak samo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aksyd  - awatar
Aksyd 26.05.2017 19:22
Czytelnik

Gdy byłam dzieckiem, naszej sąsiadce mieszkającej kilka domów dalej, uciekł pies. Był to wielki pies. Wielki czarny labrador. Codziennie widziałam go przez ogrodzenie wracając do domu. Wtedy nie wydawał się taki straszny.
Przechodziłam akurat z koleżanką, na podwórku stała pani sąsiadka, ogromnie zmartwiona. Okazało się że piesek uciekł.
Oczywiście postanowiłyśmy go...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
domi1212  - awatar
domi1212 26.05.2017 14:31
Czytelniczka

Najstraszniejsza rzeczą z dzieciństwa, która zawsze będę pamiętać i która obecnie ciąży nade mną jak fatum jest... wątróbka z kasza.. Być może myślicie, iż to błahostka, niby nic takiego. A jednak to moja zmora dzieciństwa. "Stwory z szafy" to nic w porównaniu z tą potrawą. nigdy nie zapomnę dnia, w którym byłam wręcz zmuszona to zjedzenia tego (nie wspominając, że wyglądem...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
rudek12  - awatar
rudek12 26.05.2017 12:36
Czytelnik

Nie chcę mówić o realnych strachach, o tym jak odkryłem śmiertelność, choroby i przemoc, szkoda tak pięknego dnia na to. W zamian opowiem o najbardziej absurdalnym ze strachów.

Moi starzy mieli metody wychowawcze rodem z podręcznika. Dokładniej z rozdziału "Czego nie robić, by twoje dziecko nie było skrzywione". Dzieci straszy się, żeby były posłuszne Mikołajem, ale...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
CanisCzytelniczka  - awatar
CanisCzytelniczka 26.05.2017 10:50
Czytelniczka

Moja wyobraźnia sięgała momentami wręcz górskich szczytów - takim sposobem cień szafy zawsze nocą stawał się groźnym czarownikiem, a na starym piecu ( jeszcze kaflaku ) żył święty Mikołaj, króliczek Wielkanocny i sama Bozia. Patrzenie w ciemnościach w któreś z tych dwóch miejsc groziło ujrzeniem pary żółtych oczu, stąd często spałam z głową pod kołdrą, byle nie patrzeć....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
issi  - awatar
issi 25.05.2017 23:36
Czytelniczka

Ogólnie mam wrażenie, że byłam odważniejszym dzieckiem niż jestem obecnie dorosłą kobietą...;) Jednak zawsze wszystko bardzo przeżywałam i ze względu na bujną wyobraźnię w moich snach zawsze wiele się działo. Najbardziej z dzieciństwa wspominam jeden koszmar. Pamiętam, że najpierw wiedźma zaczarowała mojego Tatę, tak, że obydwoje czekali na mnie przy wielkim kotle z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej