forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] A po drugie - wygraj książkę "Pierwsza przychodzi miłość".
Josi i Meredith, bohaterki powieści „Pierwsza przychodzi miłość”, to siostry. Meredtih jest mężatką i matką dwójki dzieci, Josi bezdzietną singielką – ale żadna z nich nie jest szczęśliwa. Josi robi to, co chce, a Meredith to, co należy – ale żadna z nich nie ma tego, o czym marzy. Kiedyś miały brata. „Miały”, dlatego wszystko jest teraz takie pokręcone. Wydaje Ci się, że znajdziesz szczęście, spełniają c swoje marzenia? A może będziesz szczęśliwa, jeśli naprawdę pokochasz? Miłość nie zawsze przychodzi pierwsza, ale jest najważniejsza.
Tytuł książki Emily Griffin można rozumieć tak, że zanim cokolwiek innego pojawi się w naszym życiu, jako pierwsza przychodzi miłość. No dobrze, przyjmijmy, że owa miłość już jest obecna w naszym życiu. Napiszcie nam, co Waszym zdaniem przychodzi jako drugie?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Pierwsza przychodzi miłość
Regulamin
- Konkurs trwa od 16 sierpnia do 23 sierpnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Otwarte.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [80]
Jeśli pierwsza przychodzi miłość, to jako druga przychodzi... WOJNA!
Zaczyna się od prostych konfliktów i sprzeczek. Irytacja, podniesiony głos, wywracanie oczami. Przeprosiny i zapewnienia, że będzie lepiej. Jednak z czasem problemy nie mijają - wręcz przeciwnie, jest ich coraz więcej i zdają się nabierać na sile. Gniew zaczyna się kumulować, gotujemy się z nerwów,...
Jako drugie przychodzi poczucie spełnienia. Poczucie osiągnięcia niezbędnej podstawy, by móc w pełni przejrzeć na oczy i zrozumieć świat. By móc spojrzeć na słońce, nie jako na rażącą w oczy kulkę gdzieś daleko w kosmosie, a jak na dające nam światło ciało niebieskie zawieszone w romantycznym bezkresie przestrzeni. Na dzieci, nie jak na rozkrzyczane urwisy sąsiada, które...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Do owych przemyśleń, swego czasu, zainspirowała mnie reklama, w której usłyszałam „Marzyliśmy by w dal patrzeć razem”.
Moim skromnym zdaniem, jeśli zakładamy, że pierwsza przychodzi miłość - i mam tu na myśli prawdziwą miłość, a nie zauroczenie czy zakochanie, jako drugie przyjdzie chęć patrzenia w tę samą stronę. Mam tu na myśli dwoje prawdziwie kochających się ludzi,...
Pierwsza przychodzi miłość, a co potem? Mówią, że kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. To może następny przychodzi owoc tej miłości? Mały, pomarszczony, różowy, bezbronny, delikatny, całkowicie zależny, niewinny owoc- DZIECKO!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPierwsza przychodzi miłość, tuż za nim stąpają nieznane dotąd pokłady troski o kogoś. Czy już jadł? Czy zdążył na pociąg? Czy nie marznie? A może trzeba kupić grubszy sweter? Czy szef go nie męczy? Czy mia czas na drugie śniadania, w końcu dostał to co lubi najbardziej? Czy ma dużo pracy? Czy zabrał parasol? Czy wyrobi się z pracą przed meczem? Czy dobrze goi się rozbity...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKłótnie, rozczarowanie, wątpliwości. To przychodzi po pierwszym odczuciu miłości. Okazuję się, że nic nie jest idealne. Nawyki partnera są denerwujące. Przestajemy starać się jak na początku więc zachodzimy w głowę co się dzieje. Rodzi się frustracja i pytanie "Czy to, aby na pewno ten jedyny?". Po zawirowaniach jeśli miłość jest prawdziwa nastaje upragniona stabilizacja....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJeżeli miłość zagościła już w naszym życiu, to pierwszy krok za nami. By mogła się rozwijać, trzeba ją zaakceptować. Moim zdaniem to właśnie akceptacja jest kolejnym etapem, wcale nie łatwiejszym. Nie tak prosto jest przyjąć miłość i zaakceptować wszystko, co się z nią wiążę: nie tylko radość i motyle w brzuchu, ale też niepewność i lęk o to, czy będzie trwała wiecznie i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRozczarowanie. To pierwsze co przyszło mi do głowy. Czemu? Bo miłość to tak nieracjonalne uczucie. Tak silne i oderwane od rzeczywistości. Kiedy opada euforia i poznajemy tą drugą osobę nie tylko pod względem uczuciowym, ale też życiowym okazuje się, że jest pełna wad i sprzeczności. Opada kurtyna my aktorzy przestajemy odgrywać rolę idealnych i stajemy się sobą -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Najpierw przychodzi miłość, a w raz z nią rodzi się strach.
I to niezależnie czy chodzi o miłość do drugiej połówki czy do dziecka, które będąc kobietą nosiłaś pod sercem czy będąc mężczyzną wziąłeś w ręce już wtedy drżąc ze strachu, że niezgrabnymi rękoma skrzywdzisz taką kruchą istotę.
Boimy się, że nasz ukochany, nas porzuci, że nas zdradzi, że nie sprostamy jego...
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, bo tak naprawdę wiele zależy od nas samych, od naszych wyborów, od naszego nastawienia do drugiej osoby, do świata. Wierzę, że w każdym człowieku tkwi dobro oraz że nikt nie jest doskonały. W związku z tym staram się aby po miłości przychodziło zrozumienie, cierpliwość, wyrozumiałość. Do tego wszystkiego potrzebny jest jeszcze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej