forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Nowy początek - wygraj książkę "Amber".
Życie Amber Moretti, tytułowej bohaterki powieści Gail McHugh, zmienia się nie do poznania. Osierocona outsiderka, która przez całe życie zmagała się z koszmarami dzieciństwa, pragnie za wszelką cenę rozpocząć nowe życie jako studentka. Kiedy pojawia się na uniwersytecie po raz pierwszy, spotyka dwóch mężczyzn, najlepszych przyjaciół, którzy wnoszą do jej mrocznej egzystencji kolor, świeży powiew powietrza i światło.
Kiedy ktoś próbuje uciec przed bolesnymi wspomnieniami, często przemeblowuje swoje życie zmieniając miejsce zamieszkania. Idealnym pretekstem do przeprowadzki jest rozpoczęcie studiów w nowym mieście. Opiszcie odczucia towarzyszące pierwszemu dniu na uczelni wyższej, w obcym miejscu. Chwile, gdy jeszcze każdy kąt jest nieznany, a nazwy ulic nie przywodzą na myśl konkretnych miejsc.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Amber
Regulamin
- Konkurs trwa od 5 lutego do 12 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i wydawnictwo Akurat.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [85]
Nowy dzień, nowe zmartwienia. Codziennie budzę się z tą świadomością. Można powiedzieć, że jestem pesymistką, ale ja uważam się za realistkę. Dla mnie nie ma dobrych dni, dopóki je takimi nie uczynimy. W moim życiu mało było radosnych, miłych dni. Odkąd uciekłam z piekła ( mojego rodzinnego miasta) czuję się wolna, pełna życia nie tak jak kiedyś. Moje dzieciństwo było...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejStudia to uroczy czas pełen imprez, nowych znajomości i nauki życia. Pierwszy dzień w akademiku, zostawiasz torby, poznajesz nowe współlokatorki są ok, ale pojawia się mały dyskomfort, jeszcze nieufność. Przychodzi wieczór, muzyka dudni już na całym korytarzu, wszędzie się piwo leje, tańczą, śpiewają i w tym wszystkim ja . Lekki strach, przecież ich nie znam. Pierwsze,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPierwszy dzień. Zawsze jest najtrudniejszy. Nie znam nikogo, same nowe twarze. Mój mózg nie identyfikuje nikogo. Nowe miejsce również jest niebezpieczne. Podświadomie wyliczam możliwe zagrożenia jakim są min. DZIEKANAT. Boże, gdzie to jest. Gdzie mam iść?! W prawo w lewo czy prosto? Schodami na pierwsze czy drugie piętro?! Wszyscy zajęci sobą, rozmawiają przez telefon,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Tykanie zegara. Staram się nie myśleć, że z każdą sekundą upływa moje życie. Sara słyszała podobny w tonącym w bieli pokoju, gdzie..
Nie! Przestań! Cicho już..
To stało się pół roku temu. Czas zrzucić ciemny kir i zrobić krok ku nowemu.
Nie pamiętam kiedy i jak wybrałam się, ale właśnie idę ulicą ku mojej uczelni. Wszystko jest nowe, odmienne. Muszę pozwolić gwarowi...
Z rozpoczęciem nowego życia łączą się oczekiwania. Wszyscy wyobrażamy sobie że będzie lepiej niż było. I tak jak większość ludzi dałam sie omotać temu myśleniu. Nowy dom wyobrażałam sobie jako spełnienie moich najdziwniejszych fantazji. Nagle w tym zaślepieniu ogarnął mnie strach. Fakt ,że miasto nie sprostało moim oczekiwaniom nie był przyczyną, chodziło o ludzi. Wszyscy ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoje życie to jak jazda na rollercoasterze, gdy życie zaczęło przybierać normalne kształty od razu wywracałam mój mały świat do góry nogami, bo zaczynało powiewać nudą. Wszystko w moim życiu było robione spontanicznie. Godzina piąta rano Poznań - 351,8 km od rodzinnego domu, stoję pod budynkiem, do którego nie mam kluczy, nie dzwonie do mojej nowej współlokatorki bo dla...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPowiedzieli mi, że mam się nie bać przełamywać, żyć tu i teraz, chwytać się wyzwań, realizować marzenia, bo potem będzie za późno. I takim wyzwaniem, którego się chwyciłam, prawdopodobnie jak tonący brzytwy, jest wyjazd na uczelnię w Norwegii. Nie rozumiem żadnego słowa z lawiny poplątanych dźwięków, jakie dochodzą do mnie na korytarzach uniwersytetu, na ulicach, w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Życie - nie można wcisnąć Cię w ramki, nie można zmusić do bycia przewidywalnym - zawsze zaskakujesz, kierujesz moimi wyborami, moją głową! A podobno to do mnie należą wszystkie decyzje - a Ty Życie tylko pokazujesz mi drogi. Jeżeli tak, to jakim cudem znalazłam się tutaj gdzie jestem - nowe miasto, nowe możliwości, nowi przyjaciele, nowe życie, NOWA JA.
Ale..czy to tak...
Pierwszy dzień na uczelni był okropny, nie potrafiłam połapać się w grafiku, w końcu zaczęłam chodzić za jedną dziewczyną, żeby w ogóle trafiać na zajęcia. Ludzie są jacyś dziwni, zero przystojnych facetów, co ja tutaj robię? Studia też wydają mi się nieporozumieniem, jakaś filologia słowiańska, co ja po tym będę robiła? Biję się z myślami. Chce mi się płakać, to gmaszysko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej...Mamo! Co ja tu robię! Co mnie podkusiło, żeby z małej bieszczadzkiej wioski jechać na studia aż do Warszawy! Ledwie dotarłam z dworca do akademika - wszyscy tak pędzą, krzyczą, przepychają się. I wszystkiego jest tak dużo: dużo głosów, nieznanych ludzi, świateł, samochodów, skrzyżowań. Boże! W ciągu godziny zgubiłam się pięć razy!Zrobiłam chyba ze sto kilometrów. Ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej