-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant4 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać382 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant11 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Cytaty z tagiem "tv trwam" [2]
[ + Dodaj cytat]
Kochanowicz-Mańk: – My otrzymujemy w ciągu roku nie
więcej niż półtora do dwóch milionów złotych od różnych
instytucji państwowych, ministerstw, które w ramach swojego
budżetu posiadają środki na informowanie społeczeństwa o bardzo ważnych sprawach (...).
Stańmy na chwilę. Kim są „my”? Na pewno nie wymieniona
w pytaniu TVN Fundacja LV, bo ta dostaje więcej niż dwa miliony, o czym już pisaliśmy (dość wymienić gigantyczną dotację na muzeum, o którym jeszcze napiszemy). A jeżeli „my” to cały ośrodek toruński? Wówczas księgowa mija się z prawdą, tak że nawet jej nie widzi. Imperium dostało już od rządu przeszło 150 milionów, a kadencja jeszcze się nie kończy.
Księgowa dalej: – Ministerstwa przekazują informacje też
w innych stacjach telewizyjnych. A my, wykonując swoją
działalność, też gospodarczą, do której jesteśmy powołani,
świadczymy odpłatne usługi [emitując komunikaty resortów].
Oczywiście, gdyby ktoś porównał cennik i czas antenowy, który my oferujemy, i cennik i czas antenowy innych telewizji, to nasza cena jest o wiele, wiele niższa. Zatem nie dotuje nas ten rząd ani poprzedni, ani taka partia czy inna. Tak jak powiedziałam, finansujemy się wyłącznie z państwa dobrowolnych wpłat. (...) Nie można w ogóle powiedzieć, że ktoś dofinansowuje TV Trwam. To nie tylko manipulacja, ale kłamstwo.
Podsumowując, rząd przelewa miliony, lecz one się nie liczą,
bo po pierwsze – to środki budżetowe należące do katolickiej
większości społeczeństwa, po drugie – to należne zapłaty za usługi, a po trzecie – cały ośrodek toruński i tak stoi na datkach.
![Matamata - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/2101158/899250-32x32.jpg)
Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia krępująca sprawa taryfikatora reklam i oglądalności, której pochodną są wspomniane przez księgową niskie ceny w TT. Otóż nie są one wcale aż tak bardzo niskie. Nawet po skoku uczynionym dzięki multipleksowi Trwam nie mieści się w pierwszej dwudziestce nadawców. Dla przykładu: Polsat ma czterdziestokrotnie większą oglądalność. A ceny reklam w Polsacie nie są aż czterdziestokrotnością cen reklam w TT. Są mniejsze.
Kochanowicz-Mańk odpiera argumenty dotyczące niskiej liczby widzów, twierdząc, że jej pracownicy monitorują oglądalność Trwam własnym sposobem, jak to określa: „nietelemetrycznie”. Co to miałoby znaczyć? Znów nie wiadomo. „Nietelemetryczne” badania oglądalności TV to tyle, co bezosobowe badania opinii społecznej.
– Według nas od bardzo wielu lat oglądalność TV Trwam
oscyluje między dziesięcioma i jedenastoma milionami osób - mówi księgowa Luksa. I to już jest kompletna fantazja. Dziesięciu milionów widzów (minutowo) nie mają ani TVP, ani TVN. Wielkie stacje przekraczają tę magiczną barierę, gdy emitują coś atrakcyjnego. Przed południem, w słabe popołudnia i w słoneczne
letnie wieczory oglądalność stacji wielkiej czwórki (TVP 1, TVP 2, TVN, Polsat) spada do miliona-dwóch. TV Trwam – maluch,
słabeusz z ostatniej ligi okręgowej – miałby mieć cztery razy
więcej widzów niż ukraiński serial „Zniewolona” (2,4 miliona
widzów w TVP 1)?
Kochanowicz-Mańk odpowiada twierdząco: – Nie każdy ogląda nas ileś godzin codziennie, lecz [widownia programów] „Rozmów niedokończonych” i „Polskiego punktu widzenia” kształtuje się od trzech i pół do czterech i pół miliona, w zależności od tego, kiedy te badania robimy.
Znów niemożliwe. „Fakty” TVN mają niecałe trzy miliony
widowni. „Wiadomości” TVP 1 – dwa miliony osiemset tysięcy.
„Wydarzenia” Polsatu – dwa miliony dwieście. „Panorama” w TVP 2 – półtora miliona.
![Matamata - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/2101158/899250-32x32.jpg)