-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać376
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Cytaty z tagiem "sperma" [4]
[ + Dodaj cytat]Nie wiesz, jak smaczna jest zbrukana kobieta, jak rozkwita dzięki zmianie spermy! Myślisz, że wystarczy serce przepełnione miłością... Może tak i jest, w przypadku odpowiedniej kobiety, ale ty już nie masz serca... jesteś tylko wielkim, pustym pęcherzem. Ostrzysz sobie kły i doskonalisz skowyt. Pętasz się u jej stóp jak pies łańcuchowy, postukując gdzie popadnie. Ona nie uważała cię za psa... brała cię za poetę. Powiedziała, że kiedyś byłeś poetą. A czym jesteś teraz?
Milion lat temu odbywały się żarliwe debaty na temat, czy ludzie powinni, czy nie powinni używać mechanicznych środków powstrzymujących spermę od zapłodnienia jajeczka lub usuwających zapłodnione jajeczko z macicy po to, by liczba ludzi nie przerosła możliwości ich wykarmienia.
Ten problem jest już dzisiaj całkowicie załatwiony, przy czym nikt nie musi robić niczego wbrew naturze. Mieczniki i rekiny utrzymują ludzką populację w ryzach i nikt nie głoduje.
Po sushi zajrzeli do Internetu. Rzeźbiarz pokazał swoje imponujące (czternaście ton i dziewięć metrów wysokości) dzieło Metalmorphosis. Fontannę w kształcie ludzkiej głowy z błyszczącej stali.
Stoi przed biurowcem w mieście Charlotte w Północnej Karolinie. Głowa jest podzielona na kilkadziesiąt nałożonych na siebie płatów metalu i oprócz tego, że pluje wodą, to jej części wykręcają się w różnych kierunkach. Czasem wygląda jak zdefasonowane głowy u Bacona.
David ze swojego komputera w Pradze może kierować grymasami amerykańskiej głowy. Jeżeli mu się oczywiście chce. (Śledzić ruchy głowy na żywo można przez Internet, może akurat autor nią kręci).
Po pokręceniu Polak już musiał jechać pilnie na lotnisko, a artysta wręczył mu swoją książkę Przepieprzone lata.
W książce wyznaje, że za największą sferę twórczą uważa seks, dlatego lata twórczości może przeliczyć na ilość wyprodukowanej spermy. Oblicza, że w tej chwili jest to już ponad trzydzieści pięć litrów.
„David Černý, twórca spermy” – mógłby zatytułować ten tekst Polak, tylko że to tytuł do prasy niskich lotów.
Chyba żeby spermę Černego potraktować jak metaforę.