-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "mark twain" [9]
[ + Dodaj cytat]Dzieła te [Twaina] nie są jednak apoteozą wolności. Twaina interesowały przede wszystkim "charaktery", fantastyczne, niekiedy zwariowane formy, jakie potrafi przybierać natura ludzka pozbawiona więzów konieczności ekonomicznej i tradycji.
Dużo prościej jest oszukiwać ludzi, niż uświadomić im, że są oszukiwani.
Jak mówiłem, zawiść jest kluczem; w ciągu całej historii jest ona obecna i ma wielkie znaczenie. To trzon, usposobienia Stwórcy, to podstawa jego charakteru. Najmniejsza rzecz może zburzyć jego opanowanie i zmienić jego sąd, jeśli dotknie czułego miejsca - zawiści! I nic nie rozpala owego rysu tak szybko i tak pewnie, i tak przesadnie, jak podejrzenie, że wierze w Boga zagraża jakaś konkurencja. Obawa, że jeśli Adam i Ewa zjedzą owoc z Drzewa Poznania Dobrego i Złego staną się "jako bogowie", tak rozpaliła jego zawiść, że odbiło się to na jego rozsądku i nie potrafił potraktować tych biednych istot ani sprawiedliwie, ani miłosiernie, ani nawet powstrzymać się od okrutnego, zbrodniczego postępowania z ich niewinnym potomstwem.
Do dnia dzisiejszego nie otrząsnął się z tego szoku; od tamtego czasu opanowała go dzika mara mściwości i prawie że zmarnował swoją wrodzoną pomysłowość na wynajdywanie cierpień i nieszczęść, upokorzeń i zgryzot, którymi zatruwał krótkie życie potomków Adama. Pomyślcie o chorobach, które dla nich przygotował! Są bardzo liczne, żadna książka nie może ich wszystkich wymienić. A każda z nich jest pułapką zastawioną na niewinną ofiarę.
(...) Choroba! To główna siła, niestrudzona silą, miażdżąca siła. Atakuje niemowlę w momencie narodzin; zsyła jedną niemoc po drugiej: krup, odra, świnka, niedyspozycje jelitowe, bóle ząbkowania, szkarlatyna i inne dziecięce specjalności. Ściga dziecko aż do wieku młodzieńczego i obdarza dolegliwościami na ten okres życia. Ściga młodość aż do dojrzałości, dojrzałość do starości, a starość do grobu. Mając te fakty na uwadze, czy spróbujecie teraz; odgadnąć, jakim ulubionym mianem obdarza człowiek tego okrutnego Wodza Naczelnego? Zaoszczędzę wam trudu - ale nie wolno wam się śmiać: Nasz Ojciec w Niebiesiech!
Kochający koty pisarz Mark Twain był autorem wielu sentencji o tych zwierzętach. Podobno wolał koty od ludzi. Zadziwiała go ich mądrość, a przy tym szydził z gatunku Homo sapiens: "Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot".
Mało tego: do zmiany frontu skłoniło Twaina bezsprzecznie to, iż widział wyraźnie, że zwycięży Unia; skłonność do opowiadania się, przy każdej dogodnej okazji, po stronie silniejszego, do zapatrywania, że silny musi mieć rację, dostrzega się w całej jego karierze.
- Mój proces rozumowania nie był wcale oryginalny - powiedziała panna Marple. - Wszystko jest u Marka Twaina. Chłopiec, który zgubił konia, wyobraził sobie, dokąd by poszedł, gdyby był koniem, poszedł tam i koń był.
- Wyobraziła pani sobie, co by pani zrobiła, będąc okrutnym, przebiegłym mordercą? - powiedział Craddock patrząc w zamyśleniu na delikatną, białoróżową staruszkę. - Doprawdy, umysł pani...
- Jest jak zlew, jak mawiał mój siostrzeniec Raymond - zgodziła się panna Marple kiwając żywo głową. - Ale ja mu zawsze mówiłam, że zlewy są niezbędnym elementem wyposażenia w każdym domu, a przy tym bardzo higienicznym.
Mark Twain: "Najpierw sprawdź fakty, a potem możesz je przekręcać do woli." (s. 279).
Dwa najważniejsze dni w życiu człowieka: pierwszy dzień, w którym się urodził, a drugi to ten, w którym zrozumiał po co.
Mark Twain posunął się tak daleko, że dzielił ludzi na tych, którzy mają kota, i tych pozostałych. Stwierdził przy tym: "jeżeli ktoś lubi koty, będę jego przyjacielem i kompanem bez potrzeby dłuższego wstępu".