cytaty z książki "Ida sierpniowa"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pieniądze mają to do siebie, że zawsze je można zarobić. Natomiast na czyste sumienie nie ma innego sposobu niż po prostu je mieć.
,,...to piękna dusza sprawia, że twarz ludzka jest piękna
...jak cię widzą, tak cię piszą. Nikomu nie chce się wnikać w prawdziwą głębię naszej istoty.
Co do nieśmiałości - któż jej nie zna!
Ale jest na to niezły sposób, wypróbowany przez osobę bardzo mi bliską: najpierw trzeba uwierzyć w siebie, a potem o sobie zapomnieć.
Nie mów hop, póki nie przeskoczysz. Kiedy przeskoczysz to i wtedy nie mów hop. Zobacz najpierw, w co wskoczyłeś, jak mówił Tuwim.
...i człowiek ma w sobie duchowy rozpęd [...] który po każdym upadku, po każdej klęsce karze mu się podnieść i wejść wyżej i ruszyć przed siebie.
I wiesz, kiedy przestaje się myśleć o sobie, wsyztsko staje się prostsze.
Seneka uprzytamnia nam bowiem, że życie ludzkie dzieli się na trzy części: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Przyszłości nie jesteśmy pewni i nic o niej nie wiemy; nad teraźniejszością nie panujemy; a więc tylko przeszłość od nas samych zależy. Żyjąc należy więc pamiętać, że w każdym momencie nasza teraźniejszość staje się przeszłością, a przeszłość przecież powinna być naszą ostoją, a nie gniazdem wstydu i wyrzutów sumienia.
Francuzi mówią, że zawsze jest ktoś, kto całuje i ktoś, kto nadstawia policzek. A ja ? Ja nadstawiam oba policzki. I bez rezultatu, bez rezultatu.
Istnieją przynajmniej dwa potoczne poglądy na temat ludzkich losów. Jeden mówi, że wszystko,co zdarzyć się ma w naszym życiu, zapisane jest gdzieś w górze i zdarzyć się musi, choćbyśmy nie wiem jak się starali odmienić bieg swego przeznaczenia. Drugi pogląd przepełnia wiarą w istnienie serii zazębiających się chaotycznie przypadków; z poglądem pierwszym łączy go przekonanie, że na układ przypadków człowiek też nie ma zbyt wielkiego wpływu.
Śmieszne jest to tylko wtedy, kiedy się gada wzniośle, a myśli przyziemnie.
Jeśli nienawidzimy w dobrym celu, to tym samym przyznajemy, że dobry cel uświęca złe środki.
Nikt chyba nie miałby przyjaciół, gdyby słyszał, co mówią oni za jego plecami.
...jeśli nienawidzi się zła w złym cżłowieku, [...] to wtedy nadaje się złu moc zarażania. Jak można zwalczyć zło, kiedy jest się nim zarażonym.
(...) do skołatanej jej głowy trafiła nagle prosta i banalna prawda, iż to piękna dusza sprawia, że twarz ludzka jest piękna.
Dla mnie minimalistą jest taki człowiek, który wszystkie wysiłki obraca na gromadzenie dóbr materialnych, podporządkowując temu celowi wszystko i zaniedbując wartości moralne. Kto się przed nimi zamyka, ten właśnie poprzestaje na minimum.
- Widzę, że pan dziś trochę weselszy. [...]
- E, nie. Może tylko mniej smutny.
Pieniadze mają to do siebie, że zawsze je można zarobić - stwierdziła mama z uśmiechem. -
Natomiast na czyste sumienie nie ma innego sposobu niż po prostu je mieć.
Ida Zmarzła. Ale w takim stanie wrócić do domu nie mogła. Dopiero by się zaczęło wypytywanie, pocieszenie, dobre rady i kpinki. No i to zwykłe stereotypowe nie jesteś przecież taka brzydka. Wyszła na ciepłą mroczniejącą ulicę. Deszcz już nie kropił. Niebieski zmierzch trochę zgęstniał. Była dziewiąta. Ida postanowiła przejść się dla odzyskania spokoju.
Przecież nienawiść też jest złem (...) A jeśli nienawidzi się zła w złym człowieku ... proszę pana.. to wtedy... (..) To wtedy nadaje się złu moc zarażania. Jak można zwalczyć zło, kiedy się jest nim zarażonym?
Pieniądze (...) mają to do siebie, że zawsze je można zarobić. Natomiast na czyste sumienie nie ma innego sposobu, niż po prostu je mieć.
Pieniądze mają to do siebie, że zawsze można je zarobić.(...)Natomiast na czyste sumienie nie ma innego sposobu niż je po prostu mieć.
Każda wina, którą sobie przemyślę, staje się budulcem mojej siły. I mojej moralności.
To takie biedne zakompeksione stworzenie. Gdyby ona wiedziała, jak ty jej nie lubisz.
Jeśli nienawidzimy w dobrym celu, to tym samym przyznajemy, że dobry cel uświęca środki.
,,Dla mnie minimalistą jest taki człowiek, który wszystkie wysiłki obraca na gromadzenie dóbr materialnych, podporządkowując temu celowi wszystko i zaniedbując wartości moralne. Kto się przed nimi zmyka ten właśnie poprzestaje na minimum.
Ida zajrzała do pudełka i zobaczyła właśnie to, czego brakowało jej sukience do całkowitej doskonałości: prześliczną staroświecką broszkę - dwie bursztynowe czeresienki, osadzone na srebrnych gałązkach, ze srebrnym listkiem i takąż zapinką. Nie potrafiła nic powiedzieć. Wzdychała tylko i wzdychała, jakby jej wzruszone serce miało lada chwila ustać bez ciągłego dopływu tlenu.