cytaty z książek autora "Sarah Crossan"
Dużo się śmiejecie. To podnosi na duchu. Cieszycie się życiem, nawet w waszej sytuacji". Nie jestem pewna, co innego miałabym robić z życiem niż się nim cieszyć.
Ból po stracie dziecka nie zniknie, dlatego że masz drugie — mówi Mama. - Nie da się rodzić dzieci na zastępstwo.
Czy to nie śmieszne, czym martwią się ludzie, kiedy ich życie toczy się gładko?
Próbuję powiedzieć mamie
A ona mówi tylko:
"Dziewczyny już takie są".
Tak jakbym ja też
Taka była.
Nikt nie jest całością. Wszyscy jesteśmy brakującymi częściami.
Czy to nie śmieszne, czym martwią się ludzie, kiedy ich życie toczy się gładko.
Gdybym była w twoim wieku, co wieczór jadłabym ostatni posiłek.
Normalność to Święty Graal i tylko ci, którym jej brakuje, znają jej wartość.
Tymczasem kiedy dzieje się coś ważnego, kiedy chodzi o sprawy życia i śmierci, (...) nie da się tego przećwiczyć. Mamy tylko jedno podejście i jedną szansę, żeby dokonać właściwego wyboru.
-Jesteś nowy - mówi.
-Nowy w szkole, owszem. Ale nie na świecie. Bardzo zadomowiony we własnym życiu - odpowiada Del.
Nieważne, co się jutro stanie. Zaszłyśmy dalej, niż ktokolwiek się spodziewał.
Teraz wszystko, co mam,
To pusty słoik
Z dziurą w dnie,
Żeby nie zbierały się nowe nadzieję.
Robi mi się ciężko na sercu. Nie zdawałam sobie sprawy, że potrzebuję pocieszenia. Myślałam, że daję radę. Myślałam, że wszystko ze mną w porządku.
Więc wypowiadam słowa, które sama chciałabym usłyszeć: "Odejdź jeśli musisz". [...] Jej oczy się zamykają i nie otwierają się więcej. "Odejdź-powtarzam-Idź, idź, idź".
Gdybym nie był tutaj, siedziałbym w pociągu jadącym powoli donikąd.
W głębi duszy każdy chce być gwiazdą, a normalność to droga do bycia nikim.
Myślę, że samotność jest pewnego rodzaju lekcją.
Nauka i postęp
z pewnością są dobre,
ale zastanawiam się
nad badaniami, które robili
Mamie,
żeby stwierdzić, jak to się stało,
skąd się wzięłyśmy
i czy da się coś zrobić,
żeby
nigdy więcej
nie rodzili się
ludzie tacy jak my.
Prawda: tak właśnie jest, gdy razem z kimś zamieszkujesz ciało, które było zbyt uparte, by się rozdzielić po poczęciu.
Ale to on kiedyś powiedział Mamie, że nie dożyjemy drugich urodzin. A wciąż tu jesteśmy.
To niespodzianka — powtarza. -Wiecie co to takiego ? Jasne -mówi Tippi. - Tylko że na przykład ja wolę być zadowolona niż zaskoczona.
Desperacja
To nie
Moja wina
Że Tata
Już cię
Nie kocha.
Czy mogę jej to powiedzieć?
Nie jestem pewna co innego mogłabym robić z życiem niż się nim cieszyć.
Odrzucić je?
Nie robię tego. Wolę się śmiać.
Ludzie się zmieniają. Każdy zasługuje na drugą szansę.
Obserwuję tych, którzy są sami, na obrzeżach tego zamieszania, trzymają mocno torby z książkami, spuszczają oczy - żeby nauczyć się naśladować ich niewidzialność.
Śmierć musi być gorsza, bo inaczej ludzie nie staraliby się tak bardzo jej uniknąć.
- Co to znaczy? Jesteście razem?
- Chyba nie.
- Może traktuje cię jak eksperyment. Ale w sumie który związek nim nie jest.