cytaty z książki "Furia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wyrwę kłamliwy język ojczysty z gardła i będę mówił łamaną angielszczyzną. Zeskanuj mnie, zdigitalizuj, skieruj na mnie swe promienie. Jeśli przeszłość jest schorowaną, starą Ziemią, bądź zatem Ameryko, moim latającym talerzem. Zawiedź mnie na skraj kosmosu. Księżyc jest za blisko.(str 63).
Dlaczego wszyscy tak bardzo cierpimy. Dlaczego jest tego aż tyle. Dlaczego nie można tego przerwać. Można budować wały, ale i one zawsze przesiąkają, aż pewnego dnia po prostu pękają. To dotyka nie tylko mnie, to znaczy mnie też, ale i wszystkich. Ciebie też. Dlaczego nie można tego powstrzymać? To nas wykańcza. To znaczy mnie. Mnie wykańcza.( str 35).
Optymista to ktoś, kto rezygnuje z niewiarygodnej przyjemności, ponieważ jest pewien, że znajdzie ją znowu za rogiem.(str193).
Bycie z tą kobietą oznaczało, że należało się nauczyć być bez niej.
Glina, z której Bóg (nieistniejący) stworzył człowieka ( istniejącego). Oto paradoks ludzkiego życia: jego twórca jest fikcją, ale samo życie- faktem.
( str 109).
Połknij mnie, modlił się w duchu profesor Solanka. Połknij mnie, Ameryko, i natchnij mnie spokojem.(str 55).
Rada dla mężów, pomyślał z goryczą: Dopilnujcie, żeby wolny pokój był wygodny, bo wcześniej czy później, koledzy, tam wylądujecie.( str 120).
Być może codzienne życie, jego pośpiech, jego przeładowanie, po prostu znieczula i paraliżuje ludzi, chodzą więc do kina oglądać prostsze światy i przypominają sobie, jak czuć. W rezultacie w umysłach wielu dorosłych osób doświadczenia oferowane w salach kinowych wydają się prawdziwsze od tego, co jest dostępne w świecie zewnętrznym.(str 255).
Tempo współczesnego życia, pomyślał Malik Solanka, przewyższa zdolność serca do reagowania. (Str 252).
Sanjasin w Nowym Jorku, sanjasin z dwupoziomowym apartamentem i kartą kredytową to antymonia. Bardzo dobrze. Zamierzał być tą sprzecznością i wbrew swej oksymoronowej naturze dążyć do celu. On też poszukiwał uwolnienienia, spokoju.( str 95).
Ludzkość jest dożywociem, powiedział, to ciężka kara pozbawienia wolności i czasem wszyscy potrzebujemy wyrwać się z więzienia.
Jeśli można jej było coś zarzucić, to przyzwyczajenie do faktu, że jest utrzymywana i może wydać na Boże Narodzenie więcej, niż połowa populacji Ziemi zarabia w ciągu roku.( str 19).
Jeszcze w latach siedemdziesiątych, (...), praca w reklamie była czymś nieco wstydliwym. Mówiło się o tym przyjaciołom przyciszonym głosem i ze spuszczonym wzrokiem. Reklama była oszustwem bazującym na naiwności człowieka, sztuczką, niesławnym wrogiem nadziei. Była - potworna myśl w tamtej epoce - jawnie kapitalistyczna. (...) Teraz wszyscy - znakomici pisarze, wielcy malarze, architekci, politycy - chcieli się załapać.(str 41).
Jesteśmy tym, co opowiadamy, i kiedy umrzemy, jeśli dopisze nam szczęście, nasza nieśmiertelność znajdzie się w innej takiej opowieści.(str 62).
Mężczyźni. Kiedy zna się ich tajemnice, trudno powstrzymać się od śmiechu.(str 195).
Bal Thackeray w Bombaju i Jörg Haider w Austrii udowodnili, że nie trzeba zajmować publicznego stanowiska, żeby pociągać za sznurki. ( str 252).
(...) ożenił się z białą i poruszał się w kręgach bien-pensant, gdzie rasa „ nie jest problemem”: to znaczy prawie wszyscy są biali.( str 69).
W wymiętym już lnianym garniturze i słomkowej panamie mógł uchodzić za jednego z badziej pokrzywdzonych przez los stałych klientów Café Hawelka przy Dorotheergasse.( str 55).
Buddyjski mnich w Himalajach mógłby się obyć bez futbolu w telewizji. Solanka nie miał tak czystego serca.( str 64).
Podoba mi się w tobie- wyznała- że masz serce. Rzadka cecha u współczesnego faceta.(str 230).