cytaty z książki "Red Lies"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Dla mnie energetyk - wystosował z cieniem żądania. - A ty
na co masz ochotę? - Zwrócił twarz ku mnie, przez co jego wargi zatrzymały się tuż nad moim uchem.
- Na ucieczkę - wymamrotałam.
Ta gra była jednak warta świeczki. To okazało się zabawne.
Uwodzicielskie… i niesamowicie żenujące. Gdyby ktoś nas podsłuchiwał, miałby niezły ubaw.
- Zarządzanie. - Kolejne brudne kłamstewko.
- Byłem przekonany, że to coś związanego z władzą. - Nasze
spojrzenia się skrzyżowały, gdy tylko to powiedział. - Mogę ją
wyczuć w tym, co pani mówi.
- Och... - sapnęłam zaskoczona, gdy potarł łechtaczkę. - Doprawdy?
Ponownie odpowiedział mi zgodnym pomrukiem. Tym razem ten zawibrował mi we wnętrzu. Zacisnęłam powieki, bojąc
się chociażby drgnąć, by nie doprowadzić do orgazmowej katastrofy.
- Z zewnątrz wygląda to cudownie - odparował z uznaniem,
odsuwając się nieco. - Teraz sprawdzimy szyjkę macicy, w porządku?
- Byle do końca, panie doktorze - sapnęłam w powietrze.
- Zawsze doprowadzam sprawy do końca, pani Ariston.
- Nie przewiduję scenariusza, w którym już nigdy cię nie spotkam. - Pomruk, który opuścił jego usta był… dziwny.
Zerknęłam na niego spod rzęs. Niepokój zatrzepotał mi w dole
brzucha.
- Cokolwiek planujesz, to się nie uda.
Coś we mnie pękło, jakiś ostatni szew scalający mój zdrowy rozsądek z powściągliwością. Objęłam go za kark i przyciągnęłam bliżej siebie. Jakieś szaleńcze uczucie popchnęło mnie w jego ramiona, a on mnie omotał. Sprawił, że chciałam więcej jego, bardziej, mocniej, bliżej.
Widok najseksowniejszej i najbardziej powalającej kobiety u mojego boku był zjawiskiem porównywalnym do wschodu słońca.