cytaty z książki "Dziewczęta z Auschwitz"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Dziś świat pędzi (...)gubiąc to, co ważne - miłość, radość z prostych rzeczy. Czy aby ludzie nie są więźniami XXI wieku (...)? Może warto się zatrzymać na chwilę i zastanowić, co dobrego mogę zrobić dla kogoś innego?
Seweryna Podbioł.
Matczyna miłość nie zna granic. Ma siłę i wiarę w życie....
Tortury są niczym w porównaniu z bólem, jaki czuje człowiek po utracie kogoś bardzo bliskiego. Kiedy mamy o co walczyć i dla kogo żyć, jesteśmy w stanie znieść o wiele więcej, niż fizyczność na to pozwala. Gdy jednak dopadnie nas rozpacz i tęsknota, przegrywamy.
(...) człowiek nawet w najgorszych warunkach, nie mając niczego do ofiarowania, potrafi dać drugiemu to, co najcenniejsze – samego siebie. Potrafi zadbać o inną osobę. Zaopiekować się nią, wykorzystując niewielkie możliwości, jakie akurat posiada.
Nie wolno oceniać ludzi, nie znając ich lub biorąc pod uwagę tylko narodowość czy wygląd. Może się okazać, że dobro jest tam, gdzie najmniej się go spodziewamy.
Człowiek może tęsknić dniami, latami za ulotnym wspomnieniem. Kiedy jednak ściska się w ramionach bliską osobę, której nie widziało się przez tak długi czas, osobę, o której losach nie miało się pojęciach, tęsknota zmieszana ze strachem uderza ze zdwojoną siłą.
Walczysz o siebie - żyjesz, poddajesz się - przegrywasz i umierasz. Oto Auschwitz.
Niech każdy zamknie oczy i wyobrazi sobie noc, nieprzeniknioną czerń, którą rozjaśniają tylko światła reflektorów ustawione nad drutami i czerwone lampki na drutach przypominające, że płynie w nich śmiertelne napięcie. Nieprzerwana cisza i wolność zamknięta w klatce z drutów kolczastych.
Barbara Doniecka.
Auschwitz to zbrodnia,za którą nie ma wystarczającej kary.
Janina Jakimiuk.
O Auschwitz trzeba mówić, trzeba pisać. Jesteśmy świadkami historii, kiedy my odejdziemy, książki zostaną.
Wiesława Gołąbek.
Cała połać ziemi pokryta białym śniegiem. Było tak cicho.
Było tak biało.
Paliły się tylko lampy, zupełnie jak wtedy gdy byłam więźniarką. Tym razem stałam patrząc na obóz z drugiej strony.
Byłam wolna.
Urszula Koperska.
To książki i poezja pozwoliły mi przetrwać psychicznie pobyt w obozie.
Irena Wiśniewska.
W obozie nie liczono się z ludźmi. Mam wręcz wrażenie,że im większy ból nam zadawano, tym większą radość mieli oprawcy.
Urszula Koperska.
Nawet najwspanialsza przyszłość nie jest w stanie uwolnić od dramatycznej przeszłości.
[...]
Dziwnym trafem dziś, czasami słyszymy, że wielu więźniów umierało na zawał albo popełniało samobójstwo. Bzdury! Wszyscy byli mordowani, nawet ci, którzy sami odbierali sobie życie. Odbierali je pośrednio Niemcy ,wykańczając uwięzionych psychicznie i fizycznie, doprowadzając do utraty zmysłów, tworząc rzeczywistość, z którą nie można się było pogodzić, niewidzialną ręką prowadząc na druty pod napięciem.
Barbara Doniecka.
Sen o Auschwitz
To jak sen o śnie. Sen, który nie ma prawa się urzeczywistnić,a jednak się wydarzył. Był. I pozostawił ślady w naszych głowach, na naszych ciałach, w historii całego świata.
Barbara Doniecka.
Dziś człowiek nie może wyobrazić sobie życia bez internetu, telefonu i wielu innych udogodnień. A czy wyobrażacie sobie życie bez wody? Bez jedzenia? Lub że największym marzeniem człowieka jest kubek ciepłej herbaty, kromka chleba? Dziwię się,że po tym wszystkim, co zobaczyłam w obozie, a czego nie da się opisać słowami, nie oszalałam. Wiele osób, które przeżyły obóz i wyszły na wolność, postradało zmysły.
Wiesława Gołąbek.
Dziś wspominam tamte okrutne czasy w trwodze,że świat znów spotka ten sam los.Że wcześniej czy później ponownie ludzie zostaną podzieleni na lepszych i gorszych. Zresztą,czy już się tak nie dzieje? Mam jednak nadzieję,że nasze losy przestrzegą przed wojnami - zarówno tymi dużymi, jak i małymi, bo one zawsze niszczą. Niszczą życie rodzin,domy,marzenia i świat,który nigdy potem nie jest już taki sam.
Urszula Koperska.
(...) nie można się ciągle przejmować, należy chwytać całe dobro, jakie daje nam świat.
Nasze szczęście nie trwało jednak długo. Do dziś nie mogę się pogodzić. Ale czy mam wyjście? Tak wyglądała wojna. Nie mieliśmy wpływu na to, co działo się dookoła nas.
Leokadia Rowińska.
[...]
Ludzie, nie wiedząc, co ich czeka, chowali swoje cenne rzeczy, gdzie się dało. Nie wiedzieli wtedy, że one tu nie mają żadnej wartości. W Auschwitz nie można kupić życia.
Wiesława Gołąbek.
[...]
Niemcy, trzymając nas na muszce, kazali więźniom nosić cegły pod krematoria. Mężczyźni pracowali przy ich budowie. Wiedzieliśmy, co robimy budowaliśmy sami dla siebie i innych miejsce, w którym mieli nas unicestwić.
Wiesława Gołąbek.
[...]
Ci, którzy byli w obozie, wiedzą, że nie da się zapomnieć. Nie można wymazać z pamięci okropieństw wojny, która dotknęła ludzi, rzucając niewidzialne przekleństwo na całe rodziny.
Zofia Waleruk.
[...]
Myślę czasami, jak niezwykła była miłość w miejscu, gdzie śmierć jest codziennością. Matczyna miłość nie zna granic. Ma siłę i wiarę w życie, o czym przekonałam się dopiero, kiedy sama urodziłam.
Zofia Waleruk.
[...]
Mój poród odbierała Stanisława Leszczyńska[46]. Wspaniała, wielka kobieta, która sprzeciwiła się doktorowi Mengele. Gdy ten rozkazał jej uśmiercać noworodki, które nie były pochodzenia niemieckiego, wypowiedziała słynne słowa: „Nie, nigdy! Nie wolno zabijać dzieci”. Pani Stanisława skutecznie i bez większych komplikacji odebrała ponad trzy tysiące porodów.
Zofia Waleruk.
[...]
Żyjąc bez obrazów śmierci w głowie, żyje się lżej, ale świadomość tego, co miało miejsce tuż obok, zostawia trwały ślad w sercu.
Zofia Waleruk.
[...]
Najgorsze dla mnie było to, że musiałam rozebrana stanąć okrakiem tuż przed mężczyzną, który golił moje miejsca intymne. Ta sytuacja była symboliczna, typowa dla Niemców, którzy mieli na celu nie tylko zabijać, ale także upokorzyć człowieka. To dla kobiet, a szczególnie dla młodych dziewczyn, było bardzo wstydliwe!
Sabina Nawara.
[...]
Walczysz o siebie – żyjesz, poddajesz się – przegrywasz i umierasz. Oto Auschwitz. Obóz był jedną wielką próbą człowieczeństwa W tak trudnych warunkach nikt nie traktuje drugiej osoby jak ludzkiej istoty. Istoty czującej. Pojawiająca się złowrogość, zasada „kto silniejszy, ten ma lepiej” powodowały, że można było zapomnieć, iż jest się człowiekiem.
Sabina Nawara.
[...]
Będąc w Auschwitz nie mogliśmy wiele zrobić dla innych Jedynie patrzeć jak nasi znajomi, rodzina, nowo poznani i obcy ludzie powoli umierają zamordowani albo z wycieńczenia. Oni też patrzyli na nas I tylko te spojrzenia nam pozostały wolne i nasze
Sabina Nawara.
[...]
Auschwitz to zbrodnia, za którą nie ma wystarczającej kary. Nic nie jest w stanie naprawić krzywd wyrządzonych tym wszystkim ludziom. Zarówno tym, którzy przeżyli, lecz stracili całe rodziny, jak i tym, którzy już nie mogą opowiedzieć swoich historii, bo zostali brutalnie zabici lub zmarli, wykończeni głodem i ciężką pracą.
Janina Jakimiuk.