cytaty z książki "Gdzie dawniej śpiewał ptak"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Żyjemy na czubku piramidy (...) Jeśli piramida popęka i skruszy się w pył, nie będziemy umieli temu zapobiec, nie zdołamy uratować nawet siebie samych. Kiedy wali się fundament, szczyt też obraca się w gruzy, niezależnie od tego, jak wysoko rozwinięte formy życia zdążyły na nim powstać. Gdy ta chwila nadejdzie, wierzchołek rozsypie się w proch razem z fundamentem. Jeśli chce się zbudować coś nowego, trzeba zaczynać od samej podstawy, a nie stawiać to na czubku budowli wznoszonej przez minione wieki.
Byli szczęśliwi, gdyż nie starczało im wyobraźni na spoglądanie w przyszłość, toteż każdy, kto usiłował ostrzec ich przed niebezpieczeństwem, stawał się automatycznie wrogiem publicznym. Takim [...], który zakłócał doskonałość ich egzystencji.
Celem naszym jest zlikwidowanie potrzeby rozmnażania drogą płciową. Dopiero wówczas będziemy w stanie planować naszą wspólną przyszłość. Jeśli potrzebni nam będą budowniczowie dróg, wyhodujemy pięćdziesiąt, nawet sto klonów przeznaczonych tylko do tej pracy, będziemy ich od dziecka uczyć budowy dróg, a potem wyślemy tam, gdzie dopełni się ich przeznaczenie. Będziemy klonować szkutników i żeglarzy, wysyłać ich na morze dla badania szlaków wędrówek ryb, które pierwsi podróżnicy wyśledzili w wodach Potomacu. Wyklonujemy setkę rolników, którzy pójdą do pracy zamiast tych, co wolą ślęczeć nad probówkami niż pielić marchewkę.
Ponownie odpowiedział mu śmiech uczniów. Sam Barry także się uśmiechnął: na razie każdy, bez wyjątku, musiał odpracować swoje w polu.
– Po raz pierwszy od dnia, w którym stopa ludzka dotknęła powierzchni ziemi – ciągnął Barry – nie będzie ludzi, którzy minęli się z powołaniem.
– Ani geniuszy – dorzucił od niechcenia jakiś głos.
Czuję... sama nie wiem, jak się czuję. Jakby ulotniło się coś, co mi ciążyło i przeszkadzało żyć. Ulotniło się, a jestem teraz lekka, wolna i... tak, szczęśliwa. Więc może jednak jestem szalona. Może tak właśnie wygląda szaleństwo.