cytaty z książki "Rodzina polska"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kto w życiu nie umiał pochwycić szczęścia, musi go, naturalnie, szukać w krainie marzeń, taki już jest porządek rzeczy.
Język posiada tak ostry, że nawet jej zęby nie mogły przy nim wytrzymać i musiały się wyprowadzić.
I zrozumiał, że znalazł się wobec jednego z tych zagadnień, których jednostronne rozwiązanie jest niemożliwe, zależy ono bowiem od punktu widzenia.
Niekiedy słuszność i krzywda bywają tak dziwnie ze sobą splątane, że waga sprawiedliwości waha się to w tę, to w tamtą stronę i ani jedna, ani druga szala nie chce ostatecznie przeważyć.
- Czy może być większe nieszczęście nad utratę nogi? - rzekł.
- Naturalnie - odparł Czernim - można stracić obie nogi.
Umiejętność uprzejmej i swobodnej prezencji, gdy wszystkie oczy są na nas zwrócone, rozstrzyga często o naszym przyszłym szczęściu i powodzeniu.
Iluż ludzi pomimo największej lekkomyślności posiada najlepsze serce! Ilu ludzi schodzi na manowce, a jednak nie można ich zwać złymi!
Gorycz i podrażnienie Aleksandry są dla mnie najlepszym dowodem jaj nabożnego nastroju. Jest to powszechnym grzechem wszystkich nabożniś.
Łatwiej płakać nad chorymi (...), niż oszczędzać zdrowych, łatwiej też ubóstwiać zmarłych, niż wypełniać swe obowiązki wobec żywych.
Bywają istoty posiadające duszę zimną, a ciało gorące. Są takie, które oszukując siebie, oszukują innych. Krótkie oszołomienia miłosne, pozwalające każdej chwili zmienić przedmiot uczuć na inny, biorą omyłkowo za prawdziwą miłość. Istoty takie są najniebezpieczniejsze ze wszystkich, gdyż oszukują siłą swej uczciwości.
Czy wiesz, mój chłopcze, dlaczego księżyc tak często pokazuje swe rogi? (...) Ponieważ wędrując nocami po niebie patrzy na tyle niewierności, że rogi uważa za najstosowniejszy symbol, jaki ci może pokazać.
Popuszczenie cugli szalejącemu motłochowi, cugli trzymających go w ryzach w interesie spokoju świata, równałoby się wyrwaniu sztab wokół klatek dzikich bestii lub zerwaniu tam nad morzem.
Kto zastanowi się nad własnym życiem, ze zdumieniem przypomni sobie konflikty, wynikające często z przypadku. Poprzez nasze plany, wbrew naszej woli, przebłyskuje czasami plan inny i wyższy, jak gdyby poza sceną działał jakiś potajemny reżyser igrający nami z przedziwną ironią.
Jak często się zdarza, że z naszych ust wymknie się jakieś słówko, które powinniśmy zachować dla siebie, a które wiatr niesie tam, gdzie nie powinno było dotrzeć, lub że poza naszymi plecami stoi i usłyszy je właśnie człowiek, który za żadną cenę usłyszeć go nie powinien.