cytaty z książki "Truly Devious"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Mózg działa w taki sposób, że czasem nie dostrzega piękna.
Lęk jest głupi i tyle. Nie odróżnia tego, co naprawdę straszne(jak pogrzebanie żywcem), od rzeczy, których nie ma się co bać(jak leżenie w łóżku pod kołdrą).
Wczesnym rankiem zmienia się percepcja. W ciszy świtu człowiek jest do końca sobą. Rzeczywistość niczego nie wymaga i nie trzeba się jeszcze bronić.
(...) trzeba tylko dać mu się wygadać, a sam stopniowo ujawni, kim jest i co nim powoduje.
Szkoły zdobywają rozgłos dzięki wykładowcom, drużynom sportowym, absolwentom. Nie powinny jednak słynąć morderstwami.
W dochodzeniach brakuje zwykle czasu. Z każdą godziną traci się dowody. Miejsca zbrodni tworzą ludzie i żywioły. Rzeczy zmieniają miejsce, przeobrażają się i zamazują. Organizmy ulegają gniciu. Wiatr rozwiewa kurz i nieczystości. Wspomnienia przekształcają się i nikną, Człowiek oddalając się od zdarzeń, oddala się od rozwiązania.
- Uściślasz - odparł. - Co, jak wiadomo, robią i detektywi, i księgowi...
Spójrz: zagadka, czas się bawić.
Użyć sznura, spluwę sprawić,
Ostre noże lśnią tak cudnie.
Trutka wolna; działa trudniej.
Ogień cieszy, a pod wodę,
Cóż, nieśpieszno jest nikomu.
Wieszać można, ale po co,
Kiedy trzeba iść do domu.
Łeb rozbity, upadek paskudny.
Pędzi auto, a tu mur okrutny.
Wybuch - ani chybi
Uciecha to gorąca,
Jednak nim sens karać
Niesfornego chłopca!
Cóż począć, straszny mam ambaras.
Jak i ty: kryć się, czy brać nogi za pas.
Ha, ha.
Wasz
Nieodgadniony.
(...) pierwsza zbrodnia jest najtrudniejsza, ale gdy przekroczyć tę barierę, gdy mord uda się i to bez żadnych konsekwencji - kolejne są coraz łatwiejsze.
Kiedy zaczniesz pracować w tym fachu, nauczysz się brać rzeczy takimi, jakie są - a nie tak, jak rzekomo powinnaś.
Nie wiadomo, co się pamięta. Człowiek nie tyle kłamie, ile brak mu pewności, co widzi. Nie radzi sobie z określeniem czasu, dystansu, pory zdarzeń, zwłaszcza gdy się boi albo jest napięty. Gdy opowiada, co działo się po ciemku, to się kompletnie gubi. Najgorzej jest, gdy świadkowie się porozumiewają. Kiedy zaczynasz z kimś rozmawiać, wszystko, co masz w głowie, się zmienia. Nasza pamięć aktualizuje się jak komputerowa. Zostaje to, co najświeższe. Więc gdy zobaczy się wypadek, trzeba prędko zapisać wrażenia i nikomu nic nie opowiadać. Tylko wtedy relacja będzie przejrzysta w stu procentach. Nawet jeżeli coś ci umknie, unikniesz konfabulacji.
Poranek był wstrząsająco piękny, tak jakby jesień chciała popisać się urodą, nim wszystko się rozpadnie, drzewa stracą liście i świat odda ducha.
- Wyglądasz super - odparła Janelle, chyba szczerze. - A ja się zdenerwowałam. Zawsze wkładam cytryny, kiedy się denerwuję.
Kilka dziewcząt miało cudownie lśniące włosy i już połączyła je ta dziwna alchemia, która każe trzymać się razem osobniczkom o cudownie lśniących włosach.
Stivie poczuła się głupio, tak jakby miała się przed nimi popisywać jak pies, który potrafi obsługiwać iPada. Z drugiej strony miała wreszcie publiczność ciekawą jej ulubionego tematu - co zaskoczyło ją i wprawiło w świetny nastrój. Przygrzewało słońce, trawa była sprężysta, a na dodatek gdzieś tutaj popełniono zbrodnię.
Stevie nie bała się zmarłych. Tylko żywi czasem przyprawiali ją o ciarki.