cytaty z książki "Tatuaże podświadomości"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
...Przeszłość ciągle powraca, a ja ciągle przed nią uciekam... Potrafię z nią żyć, chociaż jest jak kula u nogi. Spowalnia, ciąży, boli, mąci spokój...
Mnie też dopadają smutki, porażki i choroby. Nieraz pokłócimy się z Pawłem. Nie skupiam się na tym, co złe, bo to stan przejściowy. Zło da się naprawić, a dobro sobie jest. Jestem taka zachłanna na pogodę ducha, na szczęście, na śmiech. Zachłanna na dobry dom. Na miłość. Na ciepłe słowa i gesty. A może to nie wina zachłanności? Mam po prostu piękną dorosłość.
Mam tatuaże na podświadomości. Minione życie osiada na niej tatuażami. Na zawsze. Lokuje się tam z dobrymi i złymi. Z całą swoją różnorodnością. Złe tatuaże… A gdyby tak nie karmić ich…? Gdyby tak pielęgnować tylko dobre?
Zrozumieć kogoś, kto czyni zło. Co nim kierowało? Jaki był powód zejścia na złą drogę? Każde zło ma swoje źródło. Coś ludzi popycha na niewłaściwą drogę.
Nie mogę w takim piękniejącym otoczeniu żyć przeszłością i się smucić, że mi się przydarzyła! Nie mogę wśród moich piękności żyć taka brzydka w środku! To już powieść napisana i przeczytana ze zrozumieniem. Oswoiłam tamto zło. Przeanalizowałam. Teraz piszę swoją powieść dalej. Jestem jej autorką i główną postacią. Pięknej i ciepłej powieści, z pięknymi i ciepłymi osobami. Nagle poczułam tę zmianę. Czuję się lekko, jakbym przekroczyła jakąś granicę. Ludzie doznają olśnienia. Wielu uważa, że poczuli spływające na nich łaski. Pewnie teraz mam podobnie. Przekroczyć stare granice i nawyki myślowe to coś transcendentnego. Taki stan istnieje! Jestem w nim!
Przeszłość to ukończony fakultet! Zajmuje ważne miejsce w naszych umysłach i sercach. Gdyby ją stamtąd usunąć, pozostałyby wielkie dziury. Nie można przecież żyć z dziurami w mózgu i sercu.
Teraz idę za jego trumną z od dawna uleczonym sercem. Tatuaży też nie czuję. Zachłanna podświadomość magazynuje wszystko, co przeżyliśmy, zarówno dobro, jak i zło. Ale już nie karmię jej złością i pretensjami. Pozytywne myślenie dezaktywowało negatywne działanie złych tatuaży. Są sobie ze mną i w niczym nie wadzą. Idę spokojna, bez nienawiści.
Każda rzecz, sytuacja, czas, dla każdego ma inne znaczenie, myślę sobie. Dla mnie rodzeństwo to coś oczywistego, dla niego może być niewyobrażalnym szczęściem, wygranym losem na loterii. Cieszy się nami.