Jesteśmy społecznością, która kocha książki

...przyjaciele są bardzo ważni, to nasza ostoja, ale to z rodziny czerpiemy najwięcej siły, z nią jesteśmy najbardziej związani, czy tego chcemy czy nie. Mam wrażenie, że z chorych relacji rodzinnych biorą się nasze choroby. Uzdrowienie tych problemów oznacza wyzwolenie siebie.

W miłości pragniemy dla ukochanej osoby czegoś więcej. Chcemy by była szczęśliwsza od nas, by miała wszystko, co najlepsze.

Piekło, w które się strącamy, jest gorszeniż cokolwiek innego. Dlatego uważam, że jeśli czegoś nie da się już zmienić, trzeba się z tego otrząsnąć, , zamknąć za sobą drzwi i żyć po prostu dalej. Nie popełniając tych samych pomyłek, tych samych zdrad.

Szczęście jest czymś bardzo prostym. Otacza nas w każdej chwili, jest na wyciągnięcie ręki. Tylko nie zawsze chcemy je dostrzec.