cytaty z książki "Małpa w każdym z nas. Dlaczego seks, przemoc i życzliwość są częścią natury człowieka?"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie można zasiać ziarna moralności na niepodatnym gruncie, podobnie jak nie można wytresować kota, aby przynosił gazetę.
Gdyby jedynym celem seksu była reprodukcja, z pewnością nie musiałby on dostarczać nam tylu uciech. Postrzegalibyśmy go raczej tak jak dzieci warzywa: zalecane, ale nieinteresujące. Nie jest to, oczywiście, los, który zgotowała nam Matka Natura.
W nasze ciała zostały wbudowane mechanizmy pożądania i zaspokojenia seksualnego, karmione przez niezliczone zakończenia nerwowe w miejscach znanych jako strefy erogenne (osiem tysięcy w samej tylko łechtaczce) bezpośrednio połączone z mózgowymi ośrodkami odczuwania przyjemności. Dążenie do przyjemności to główny powód, dla którego ludzie uprawiają seks częściej, niż byłoby to konieczne w celu prokreacji.
Skoro wiedziano to w 1954 roku, można by zapytać, dlaczego bonobo zabrakło w debatach o ludzkiej agresji i dlaczego wciąż nie jest powszechnie znany. Badanie to zostało opublikowane po niemiecku, a czas, kiedy anglojęzyczni naukowcy czytali cokolwiek w innym języku niż po angielsku, dawno minął.
Zazwyczaj kojarzymy seks z reprodukcją i pożądaniem, ale u bonobo zaspokaja on wszelkiego rodzaju potrzeby. Zaspokojenie w żadnym wypadku nie jest celem za każdym razem, a prokreacja to tylko jedna z jego funkcji.
Wyjaśnia to jednak tylko dlaczego seks istnieje, a nie dlaczego tak często go uprawiamy. Czy nie rozmnażalibyśmy się całkiem dobrze, ograniczając się jedynie do ułamka tej ilości? Niewątpliwie to właśnie ma na myśli Kościół katolicki, kiedy twierdzi, iż wyłącznym przeznaczeniem seksu jest prokreacja. Czy jednak przyjemna strona seksu nie kwestionuje tego poglądu?
Ponieważ nie ma ludów bez kultury, nie jest możliwe, aby dowiedzieć się, jak wyglądałaby nasza seksualność w przypadku braku takich wpływów. Nieskazitelna natura ludzka jest jak święty Graal: wiecznie poszukiwana, nigdy nieodnaleziona.
Małpa z dżungli wyjdzie, ale dżungla z małpy nigdy. Dotyczy to także nas, małp dwunożnych.