cytaty z książki "Senne wskazówki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Mgła zapadała nad ogromnym lasem, pochłaniając ze sobą wszystko i wszystkich pozostających jeszcze na dworze. Zmrok zagarniał każdy skrawek ziemi, a wszystkie leśne zwierzątka umykały szybko do swoich kryjówek bojąc się zostać dłużej na zewnątrz. Upiorne wrażenie potęgowała jeszcze srebrna poświata księżyca, świecąca ponad konarami drzew, jak gdyby sprawująca pieczę nad całą ziemską półkulą.
Biegła przez las. Złociste promienie słońca oświetlały olbrzymią polanę, na której właśnie się znalazła. Po środku stał ogromny, rozłożysty dąb, którego liście dawały przyjemny cień i ochłodę przed palącym słonecznym żarem. Wbiegła na środek maleńkiej leśnej łąki i pochyliła się nad pięknymi fiołkami.
Amanda zamrugała powiekami gwałtownie. Nigdy się nad tym nie zastanawiała. Dotychczas myślała, że Monika nie dostawała żadnych ciekawych ról, bo po prostu nie miała talentu. A jeżeli to miała być jej szansa na sprawdzenie się?
- Prawdziwa przyjaźń polega na tym, że należy się wspierać bez względu na okoliczności. A poza tym, rola macochy też może być dla Ciebie ciekawym przeżyciem.
- Przecież ja nie jestem taka jak macocha! - oburzyła się Amanda, ale po chwili dodała już mniej pewnie - A co jeśli jestem?
- Musisz to jak najszybciej zmienić - powiedziała podbiegając do nich Diuna.
- I pokazać swojej przyjaciółce, że bez względu na wszystko będziesz ją wspierać! - dodała przysłuchująca się rozmowie Kassandra.
A kobieta stała w drzwiach, patrząc jak ta niczemu winna istotka biegnie do limuzyny, która co dzień wiezie ją do szkoły.
Nie była zła. Przeżyła już wystarczająco dużo lat, żeby rozumieć, co dzieje się z tym dzieckiem. Widziała jak rozpaczliwie stara się znaleźć z rodzicami kontakt, jak stopniowo zamyka się w swojej obronnej skorupie, nikogo do siebie nie dopuszczając.