cytaty z książki "Pomnik Cesarzowej Achai - Tom IV"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Słuchanie rozmówcy to tylko uprzejme przeczekiwanie jego kwestii, żeby powiedzieć swoją.
Strach, jak i miłość, jest naturalnym stanem ducha każdego człowieka (...) I nikt właściwie nie ma nad tymi uczuciami kontroli. A nawet gorzej jest, jak się w czyimś życiu nigdy nie pojawi ani prawdziwy strach, ani prawdziwa miłość. Wtedy życie takiego człowieka można nazwać smutnym i straconym.
(...) ludzie po prostu chcieli wierzyć w cuda. (...) Populiści zawsze potrafili wykorzystać ten mechanizm i dlatego ci, którzy wzywali do roboty, z reguły nie zapisywali się na kartach historii w przeciwieństwie do tych, którzy prowadzili ludzi na bezsensowne wojny, mające przynieść zdobycze i bogactwa, a dające biedę i stosy trupów.
... - Czy wiecie, ile osób musi być na wartowni, żeby przepuścić kogoś bez papierów?
- Nie wiemy - powiedziała Kai zgodnie z prawdą.
- Na wartowni muszą być następujące osoby - wyjaśniał powoli, jak komuś naprawdę głupiemu. - Muszą być: strażnik, kurwa, dowódca warty, kurwa, urzędnik miejski, kurwa! Zrozumiałaś cielaku? Już wiesz, ile osób ma być na wartowni?
- Sześć - odparła Kai rezolutnie.
- Co?!
- No przecież wyliczaliście, panie. Trzech mężczyzn i trzy prostytutki.....
Szczęście i Bogowie osobiście zawsze sprzyjają tym, którzy są bezczelni, zaradni i na nikogo nie czekają. Chcesz mieć szczęście i Bogów stojących po swojej stronie? To natychmiast zrób coś dla samej siebie. I jak ci się już uda, to zawsze się okaże, że Bogowie akurat bardzo ci sprzyjają.
(...) argumentami do ludu przemawia tylko głupi władca. Mądry używa prostych emocji bez żadnej treści.
Nie wolno nigdy mówić prawdy, nawet w słusznej sprawie. Wszystko trzeba przerobić na łatwą do przełknięcia papkę. Oraz nakłamać w najważniejszych sprawach.
Ciekawe jednak też, czy chłopczyk wie, że władzę obcymi bagnetami zdobyć łatwo. Usiedzieć jednak na bagnetach nie sposób.
A mnie to tak czasem przychodzi do głowy taka myśl: a może rzucić to wszystko i przenieść się do Naher?
Z czym bowiem kojarzy się wywiad zwykłym ludziom? Każdy przecież czytał romanse. A tam wywiad to eleganckie damy, szybkie samochody, książęta uwikłani w międzynarodowe afery i towarzystwo z wyższych sfer. Nikt nie wyobrażał sobie przecież tygodnia przy nasłuchu radiowym w tajnym bunkrze, gdzie siedzi piętnastu spoconych facetów, którzy nie mogą wyjść na zewnątrz, żeby się umyć.
- Nie w tej chwili psiakrew! Niech go własna matka utuli, jeśli ma problem, a jak nie rozpozna matki w całym stadzie krów, to niech tuli pierwszą lepszą!
Prosty żołnierz nie musi niczego wiedzieć o szeptanych porozumieniach. On ma tylko poczuć na własnej skórze efekt ich działania.
Ale żeś ich pan na**b*ł, panie komandorze!