cytaty z książki "Włoskie buty"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Niedotrzymane obietnice są jak cienie tańczące o zmierzchu.
To, że człowiek się czegoś boi, nie musi oznaczać, że nigdy nie przezwycięży strachu i nie zdobędzie się na odwagę, by zrobić to, czego się obawia.
Żyjemy w czasach, w których oczekuje się od starych ludzi, że staną się niewidzialni.
Z prawdą czasem trudno jest żyć. Kłamstwa są wygodniejsze.
Najbardziej boimy się siebie samych oraz naszych cech, które widzimy w innych.
Tak samo łatwo jest zgubić się w sobie samym, jak na leśnych ścieżkach albo ulicach miast.
Ludzie są ze sobą blisko po to, żeby się od siebie oddalać.
Nienawiść może napędzać człowieka tylko przez jakiś czas. Daje iluzoryczną siłę, choć tak naprawdę jest wyspecjalizowanym pasożytem.
Z nielicznych okien padało na śnieg niebieskie światło telewizorów, tu i tam przebijał się jakiś dźwięk, dobiegały strzępki programów. Również tak wyobrażałem sobie czasem samotność: stan, w którym każdy ogląda inny program telewizyjny.
Takie właśnie jest życie, pomyślałem. Wszystko, za czym tęsknimy, odbywa się zawsze na jakiejś leśnej drodze.
Patrząc na kogoś, nie da się odgadnąć, jak bardzo jest w środku zraniony.
Nie boję się śmierci. Przeraża mnie tylko myśl , że jest się martwym tak długo.
Kiedy się boję, robię się głodna. Innym robi się niedobrze, a ja muszę jeść.
Wstałem od stołu i wszedłem do pokoju, w którym wciąż stało na swoim miejscu krosno tkackie mojej babki z do połowy utkanym chodnikiem. Za każdym razem, kiedy na nie spoglądam, przychodziło mi na myśl, że nie ma wyraźniejszego obrazu śmierci niż ten. Śmierć przychodzi nagle i zwyczajnie nam coś przerywa: tkanie chodnika, którego już nigdy nikt nie dokończy, całe nasze życie.
Miałem dość ogłoszeń o promocjach na komputery albo golonkę.(...) Nie mam ochoty zadawać się z ludźmi chcącymi przejąć nade mną władzę poprzez wmawianie mi, że to czy tamto jest mi niezbędne.
Gdzieś w oddali szczekał pies. Były to pojedyncze szczeknięcia, jakby urwane w połowie zdania. Podobnie brzmi człowiek, który mówi, ale nikt go nie słucha.
A zatem śmierć jest dla niej jak lód. Śmierć dla nikogo nie wygląda tak samo, depczący nam przez całe życie po piętach cień przybiera różne postaci.
Wolę świat, w którym nie wszystkie zagadki są rozwiązane.
(...) czuję, że w mojej duszy została po niej wielka czarna dziura. Smutki będą się przez nią wlewały do mojego wnętrza tak długo, jak żyję.
Zwyczajni ludzie nie istnieją. (..) To politycy chcą, żebyśmy wierzyli w taki obraz świata. Zależy im na tym, żebyśmy myśleli, iż stanowimy cząstkę jednakowej masy i nie domagali się prawa do bycia takimi, jakimi jesteśmy naprawdę.
Niektórzy ludzie są jak wedrowne ptaki. Najważniejsze szlaki wiodące na południe lub północ przebywają nocą.
Przede wszystkim widziałem w sobie przerażone stworzenie, które obserwując przez całe dzieciństwo swojego ojca, przekonało się, jak ponure życie może wieść człowiek.
Tamtego dnia nad jeziorem uświadomiłem sobie jego samotność. Teraz dotarło do mnie, że ją odziedziczyłem.
Większość tego, co się mówi, musi być prawdą, inaczej nie da się zapanować nad kłamstwem.
Jeszcze niedawno grałem w pierwszym akcie, teraz wkroczyłem w epilog.
Zawsze czuje się bardziej samotny, kiedy jest zimno.
Chłód za oknem przypomina mi o zimnie mojego ciała, zupełnie jakby atak następował z dwóch stron. Nie poddaję się i wciąż walczę z chłodem i samotnością.
Życie jest jak krucha gałąź nad przepaścią, a ja zamierzałem trzymać się jej z całych sił tak długo, jak zdołam.
W życiu liczy się nie tylko polowanie na korzystne ceny. W życiu chodzi o sprawy istotne. Nie wiedziałem wprawdzie, jakie to są dokładnie sprawy, niemniej należało wierzyć, że sens życia tkwi gdzieś ponad kuponami rabatowymi i loterią fantową.
Większość zaplanowanych podróży nigdy się nie udaje. Są też takie, które odbywa się tylko we własnym wnętrzu. Zaletą takiego podróżowania jest fakt, że zawsze ma się dużo miejsca na nogi.