cytaty z książki "Mini-wykłady o maxi-sprawach. Seria druga"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Chociaż niepodobna postanowić, że się będzie młodym, można postanowić, że w miarę sił naszych nie poddajemy się duchowo starości – nie w ten sposób, że absurdalnie udajemy, że sprawa wieku nas nie dotyczy, ale w ten, że nie żyjemy żalem za utraconą młodością.
(…)przyswajamy sobie wiedzę moralną nie przez to, że ktoś nas przekona, że Kant lub Husserl, lub Platon mieli rację, ale przez to, że jesteśmy zdolni do poczucia winy i rzeczywiście go doświadczamy, gdy gwałcimy reguły, o których wiemy, że są prawomocne.
Takich męczarni, jakie ludzie ludziom zadali, żadne zwierzę nie znosi.
Gdybyśmy sprawę istnienia lub nieistnienia Boga rozstrzygali przez odwołanie się do obecności Dobra i Zła w świecie takim, jaki jest, Dobro o wiele silniej przemawiałoby za dobrocią Boga, aniżeli zło i cierpienie za tym, że jest On zły: nie dlatego, by dobra było więcej niż zła, ale dlatego, że gdyby Bóg był zły, nie byłoby dobra wcale, lecz tylko wieczny ogień w infernalnym mroku.
Tym co naprawdę i najbardziej w młodości jest atrakcyjne, jest rzeczywistość niezakończenia, albo poczucie otwartości życia.
Instynktownie czepiamy się życia i, choć tego wyraźnie wypowiadać nie musimy, obecność życia, a życia ludzi w szczególności, utożsamiamy z dobrem, a tym samym za zło uważamy to, co życiu przeciwne: śmierć i cierpienie. Nie jest to teoria żadna, lecz osobliwość życia samego, które chce trwać i nie pyta „dlaczego?”.
Im dłużej żyjemy, tym bardziej nasze możliwości wyboru się zawężają, tym bardziej jesteśmy w koleinach, z których trudno wyjść, chyba że w wyniku nieoczekiwanych i losem zrządzonych katastrof.
Wolno ryzykować przypuszczenie, że słuchanie sumienia jest w sumie bezpieczniejsze i że ono mniej nas może oszukiwać aniżeli zasady moralne, które przecież niemal zawsze potrafimy na naszą korzyść przekręcić.
Czytamy w Biblii o Bogu (…), że jest to Byt bezczasowy, nieskończony, wszechmocny, wszechwiedzący, wszystkie rzeczy przez siebie samego znający, nigdy z zamkniętości swojej nie wychodząc, że jest Bytem wszystkiego. To wszystko łatwo nam powiedzieć, bośmy przywykli, ale my tego nie pojmujemy naprawdę. Nie wiemy, co to znaczy poza czasem przebywać, całą przeszłość i przyszłość w wiecznej teraźniejszości swej unosząc.
Nie tylko można się rozpoznać w zniekształcającym lustrze (karykatura jest dobra tylko wtedy, gdy przypomina oryginał), ale samo to zniekształcenie, przez to, że przesadnie ukazuje pewne właściwości obiektu, może być użyteczne i przyczynić się do lepszego samozrozumienia.
Wiara w Boga przechowuje się w ciągłości kultury (…) to jednak Bóg nie jest tymczasowym produktem zmiennych i przygodnych okoliczności kulturalnych, ale jest miejscem, które trwale przyciąga Rozum, Imaginację i Serce.