cytaty z książki "Blood Moon"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
-No więc co ci się stało?
Spojrzałem na swoje dżinsy, podarte, poplamione błotem i najeżone rzepami.
- Randka z Lucy.
- Jest na ciebie zła? Prychnąłem.
- Nie. Przecież żyję, prawda?
Kieran potarł sobie uszy.
- Nie krwawię? Jestem ślepy?
- Nie chciałeś powiedzieć głuchy? - wychrypiałam.
- Nie - uśmiechnął się półgębkiem. - Wrzeszczysz tak głośno, że można więcej niż ogłuchnąć.
Przed drzwiami wejściowymi stała strażniczka. Uprzejmie skinęła mi głową.
- Wasza wysokość - powiedziała.
Zatęskniłem za Brunem i tym, jak nazywał mnie „idiotą".
Jak na kogoś, kto właśnie ocalił mi życie i za to poświęcenie prawie został przebity kołkiem, wydawał się dość spokojny.
Ale to tylko dlatego, że nigdy nie poznał mojej matki.
Świetnie.
Starodawna przepowiednia, na której punkcie wszyscy tak szaleli, została wygłoszona przez staruszkę, która upiła się psychodeliczną herbatką z grzybów.
Był blady, szczupły i sprawiał wrażenie zaskakująco kruchego.
Co za pozer. Wampiry nie są kruche.
Uśmiechnęłam się radośnie.
- Kocham twojego brata.
- Hej!
- W porządku, ciebie kocham bardziej.
- Zostań pod wiatr - powiedziała z naciskiem.
Zmarszczyłam brwi.
- Czy to ma znaczyć, że śmierdzę?
- Oko za oko - powiedziała. - Połamię jej kości, tak będzie sprawiedliwie.
Nicholas wzruszył ramionami.
Wzruszył ramionami.
- Jest moja, połamana czy nie - powiedział mrocznym głosem.
Jenna skrzywiła się przepraszająco.
- Nic na to nie poradzę.
- Spróbuj wyglądać, jakbyś była śmiertelnie przerażona, tak jak Tyson - Zasugerowałam. Tyson przełknął ślinę, poruszając nerwowo grdyką. Poklepałam go po plecach. - Wolałbyś stanąć twarzą w kieł Hel-Blar, co?
- O tak. Dziewczyny są przerażające - wymamrotał.
Nietoperz uderzył w przednią szybę ciężko jak kamień, tworząc rysę. Krew poplamiła szybę.
- przepraszam! - krzyknęłam. - Zejdźcie mi z drogi, wy głupie latające gryzonie.