cytaty z książek autora "Karen Foxlee"
Wiesz, Rose, czym jest miłość? Ma się wrażenie, że niebo należy do ciebie, całe niebo mieści się w tobie. Wszystkie pory roku. W jednej chwili panuje upał, po chwili grzmią pioruny, potem cała jesteś w gwiazdach lub zupełnie pusta.
Trudno być uczciwym, kiedy wokół jest tak dużo kłamstw. Każdy miał swoje własne wytłumaczenie powodów, dla których sprawy potoczyły się tak, a nie inaczej. Każdy wydarł swój kawałek historii i trzymał się go. Teraz, gdy już jestem starsza, mam w rękach kawałki lśniące tak, że z pewnością nie mogą odzwierciedlać prawdy.
Oraz kawałki znacznie bardziej mroczne. Jeśli mam być zupełnie szczera.
Jeden szew to jedno wspomnienie. Oto gaj olbrzymich eukaliptusów, oto pochylające się drzewa iglaste, oto miejsce, w którym zaczyna się wąwóz, oto chatka pomiędzy drzewami. Wykonuje małe schludne szwy, cały rząd, aż czuje, że zaczynają jej się zamykać oczy. Oto sukienka w kolorze nocnego nieba, piękna granatowa sukienka.
Wielkie tajemnice są katastrofalne. Nieważne, jak bardzo starasz się je ukryć i zapomnieć, one zawsze wypływają na powierzchnię i musisz się z nimi ponownie zmierzyć. Sięga się do nich i dotyka ich tak często, że stają się zużyte, gładkie jak przyrzeczny głaz. Musisz je nosić wszędzie ze sobą jak małe dziecko. Twoja tajemnica rośnie, aż w końcu czujesz, że jest wszystkim, z czego się składasz, oprócz skóry, która ją pokrywa, cienkiej skóry, łatwo pękającej, dojrzałej.
Upomina się: nie płacz, nie płacz, nie płacz, głupku. Ale w nadchodzącym płaczu jest coś kojącego, prawie przyjemnego, jakby miała ukrytą w sobie sekretną rzekę, którą może spuścić z oka. Uważa się za słabą. Przewraca się na łóżku i płacze w prześcieradło.