cytaty z książki "Between The Lines"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czasem kluczem do szczęścia jest oczekiwać mniej od losu. Dzięki temu unikniesz rozczarowań.
Akt czytania to partnerstwo. Pisarz stawia dom, ale to czytelnik się do niego wprowadza. - str.253
Może zamiast myśleć o tym, czego ci brakuje, skupisz się na tym, co masz w zasięgu ręki?
Właśnie temu służy muzyka, skonstatował. Bo niektórych uczuć nie sposób ująć w słowa.
Człowiek dorasta w chwili, gdy przestaje liczyć na najlepsze i zaczyna oczekiwać najgorszego.
Kiedy mówią "DAWNO DAWNO TEMU"... kłamią jak z nut. Żadne tam "dawno temu". Ani nawet "kiedyś". Rzecz toczy się setki razy. ilekroć ktoś przewraca kartki tej zakurzonej książki.
Miłość to siła wyższa, która nas ciągnie do tej, a nie innej osoby.
When they say ‘Once upon a time’… they’re lying. It’s not once upon a time. It’s not even twice upon a time. It’s hundreds of times, over and over, every time someone opens up the pages of this dusty old book.
Jest coś gorszego, niż nie móc dzielić się radością z ukochaną osobą: nie móc jej pocieszyć, kiedy jest smutna.
Nigdy nie byłam zakochana, ale zawsze wyobrażałam sobie miłość jako coś w rodzaju reklamy środków czyszczących, Widzimy szarą rzeczywistość, po czym ktoś bierze gąbkę namoczoną w miłości i wyciera plamy. I nagle wszystkie błędy, cała samotność, idą w niepamięć. Kolory lśnią jak klejnoty, dziesięć razy żywsze niż przedtem. Muzyka rozbrzmiewa głośniej i dźwięczniej. Miłość, oznajmia uroczyście głos spoza kadru, dodaje życia blasku.
Być odważnym to zapanować nad strachem w sytuacji, kiedy ważą się losy bliskich.
Dziś rozumiem, że z życzeniami trzeba uważać, bo ucieczka może nie okazać się spełnieniem marzeń, tylko największym koszmarem.
Czy przez „zaraz wracam” masz na myśli przyszłe tysiąclecie?
-Miłość to fala przypływu- konstatuje filozoficznie.
-Ponieważ zwala z nóg?- pytam.
-Nie. Ponieważ wciąga pod wodę i toniesz.
(...) człowiek dorasta w chwili, gdy przestaje liczyć na najlepsze i zaczyna oczekiwać najgorszego.
Jakaś część mnie zachodzi w głowę, jakie to uczucie być dla kogoś najważniejszą osobą i tęsknić, kiedy nie ma go obok.
Jak wytłumaczyć dorosłej osobie, że całe zło świata być może płynie z faktu, iż przestała wierzyć w niemożliwe?
Ale ta Czytelniczka wygląda… wygląda na moją rówieśniczkę. Dziwne. Przecież musi wiedzieć – jak ja – że bajka nie jest niczym więcej niż bajką. Że szczęśliwe zakończenia nie istnieją.
Gdy nazwiemy coś opowieścią, klamka zapadła. Ma początek, rozwinięcie i koniec, który nie podlega zmianom, bowiem wtedy mielibyśmy do czynienia z opowieścią innego rodzaju.
Ale prawda jest taka, że książęta to rzadkość, a szczęśliwe zakończenia nie rosną na drzewach.
Nie wiedziałabym, co to prawdziwa miłość, nawet gdyby grzmotnęła mnie między oczy.
- Miłość to fala przypływu - konstatuje filozoficznie.
- Ponieważ zwala z nóg? - pytam.
- Nie, ponieważ wciąga cie pod wodę i toniesz.
- Ale czasem - zaznaczam - Tylko dzięki niej utrzymujesz się na powierzchni.
- To złodziejka - mówię. I wcale nie kłamię, gdyż bezsprzecznie i nieodwołalnie skradła mi serce.
(...) książka pozostanie taka jak zawsze. Wszystko inne zmienia się w najmniej spodziewanej chwili. (...) Rodziny się rozpadają i nic nie trwa wiecznie. W książkach zawsze wiadomo, co będzie dalej. Nie ma niespodzianek.
Ludzie tak naprawdę nigdy się nie dotykają. Dlatego, że jesteśmy tylko zlepkiem tycich atomów otoczonych polem elektromagnetycznej siły. I nawet gdy trzymamy się za ręce, tak naprawdę to tylko złudzenie, bo stykają się jedynie elektrody uwięzłe pomiędzy nami.
Emocje wzięły górę nad rozumem i dotarło do niego, że odwagi nie dostaje się w kołysce, i nie jest ona wcale brakiem strachu. Być odważnym to zapanować nad strachem w sytuacji, kiedy ważą się losy bliskich.