cytaty z książki "Złoty Jasieńko"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czas leci, szczególniej dla tych, którzy by go powstrzymać pragnęli.
Dosyć, że życie się z samych składa zagadek, których ostatniego słowa nigdy człowiek wiedzieć nie będzie. Wilmuś łajdaczyna, zagadka, zagadka. Mecenas uczciwy człowiek, zagadka, stary Tramiński pracujący od rana do nocy a goły, pragnący być uczciwym a posługujący mimowolnie szachrajom, zagadka. Panna Tekla wczoraj smutna jak noc, dziś wesoła jak poranek, ditto, żyd, który opiekuję się Sebastianem, ditto, Panna Sebastianówna, której się młody i ładny chłopak nie podobał, idem i tak dalej bez końca. Może być, że są szczęśliwe głowy- mruczał- co to wszystko sobie wytłumaczyć potrafią, ja- nie. Idę całe życie jakby wśród ciemnego korytarza, omackiem, ostrożnie, a co chwila się o coś stłukę lub komuś guza nabiję.
Jest to taki człowiek, jakich się często po świecie spotyka. Widział aspan kiedy wielkiego pająka? uważał jegomość, że dwóch pająków razem nigdy z sobą nie żyję?
Pająk zawsze sam jeden, a około niego zawsze powysysane muchy. Gdy bardzo głodna, to samica zjada swego męża, a mąż swoją żonę, bo dla pająka nie ma, tylko on na całym świecie. Otóż to, mój dobrodzieju, wasz mecenas taki pająk. Zjadłby was, mnie, tak jak zjadł matkę i brata, i kto mu na zęby przyjdzie, jak będzie głodny. A przypatrzył się kiedy jegomość dużemu pająkowi jak on nieszpetnie wygląda? Ma różne moręgowate paski na ciele, elegant i świeci się i wydaję bardzo poważną figurę, a co z tego, kiedy rozbójnik. Taki i ten Szkalmierski.
I jeszcze wam powiem, że pająk, jaki on jest, to jest, przynajmniej między muchy nie przychodzi z komplimentami, a ten jeszcze i to umie. Słuchaj jegomość- co mówiłem, ja jego od małego chłopca znam, puścić do domu żmiję to mała rzecz, puścić psa, to się przywiąże, on nigdy.