cytaty z książek autora "Michał Matuszak"
Prawda najczęściej wyłania się w impulsie. Instynkt nie blefuje, jest prawdomówny do bólu, wywlekając na wierzch najmroczniejsze demony.
Życie to nieprzypadkowy ciąg skutkowo-przyczynowy, w którym człowiek odgrywa rolę niezależną od siebie.
Odporność stanowił indywidualizm, na który potrzeba wielu wyrzeczeń i mądrości.
Odgrodzenie burzy się latami ogromnymi nakładami sił, ale następstwa zmieniają na zawsze. Albo nie skutkują niczym. W każdym razie stanowią przełom. Pozytywny, dający wyzwolenie lub negatywny, pożerający ostatnie nadzieje.
Bóg osądzi twoją postawę i możesz liczyć na sprawiedliwy wyrok. Z pewnością dostaniesz to, na co zasłużyłeś. Bóg stworzył każdego z nas, by bronił Jego nauk.
Społeczeństwo, silnie bazujące na wspólnotowości, dla każdego przewidywało rolę i na wywiązanie się z niej wywierano ogromny nacisk.
Agresywne gitary i mocna perkusja niosły Adama po ulicach tego parszywego miasta, miasta dewotów, dwulicowych moralistów i faryzeuszy, zachwalających tak naprawdę system ucisku i absolutnej kontroli władzy w imię wmówionych im
zasad. Jeśli coś nie miało wytłumaczenia, przypisywało się tę zasługę Bogu.
Niepozorna scena wykreowała głęboką myśl; otóż dwa zupełnie sobie obce zwierzęta, różniące się niemal wszystkim, potrafiły w zgodzie czerpać z jednego źródła. Bez agresji, bez wyszarpywania, bez zaznaczania przewagi. Ludzie to są jednak bardzo głupi, pomyślał Adam, dużo by się mogli nauczyć od zwierząt.
Gdy serce łka, zabarykadowuje się przed każdą bliskością.Gdy serce łka, zabarykadowuje się przed każdą bliskością.
-Wrogowie uczą mnie nienawiści. Bóg jedynie daję mi siłę, by być dla nich skurwysynem, panienko .
Używanie na okrągło słów „aczkolwiek” i „w zupełności” ani trochę nie upoważniały do tytułowania się intelektualistą (...).
Czas nadaje regularność i porządek światu, ale również popędza jednostkę, przypomina, że wciąż jest za wolno, za mało, za późno, za krótko. Najsurowszym reżimem zarządza czas.
Przysuwając kołdrę pod nos, uznał, że potrafi na równi kochać i nienawidzić, zauroczyć się, ale równocześnie brzydzić. Stawało się to trudne do pogodzenia, gdy chodziło o jedną dziedzinę czy osobę.
Miłość i nienawiść to pozorne przeciwieństwa, naprawdę są blisko ze sobą spokrewnione. Pomiędzy nimi stał jeszcze wstręt.
W przeciwieństwie do twojego wystraszonego
spojrzenia, ciągle czujnego i rozbieganego, w jego oczach zauważyłem nadzieję. W twoich gałach nadzieja już dawno wymarła.
(...) są ważniejsze wartości niż wygodne życie. Znasz takie pojęcia, jak honor, godność, wiara, ambicja, Bóg?