Problemem jest rozłożona odpowiedzialność. Jeden człowiek wydaje rozkaz, inny go wykonuje. Pierwszy może powiedzieć, że nie nacisnął na spust, pozostali, że robili tylko to, co im kazano, i wszyscy czują się zwolnieni z odpowiedzialności.
Problemem jest rozłożona odpowiedzialność. Jeden człowiek wydaje rozkaz, inny go wykonuje. Pierwszy może powiedzieć, że nie nacisnął na spus...
Rozwiń
Zwiń