Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński4
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrycja Prusak
3
8,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzona: 27.04.1992
Pisarka z zamiłowania, tancerka z pasji, fizjoterapeutka z wyboru.
Absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. Od kilku lat związana z zespołem Treblers oraz szkołą McGahan-Lees, gdzie spełnia się jako tancerka, zarówno na scenach estradowych jak i na międzynarodowych zawodach tańca Irlandzkiego.
Miłośniczka dobrej kawy i wypraw górskich. W wolnych chwilach opiekuje się swoimi roślinkami, którym nadaje imiona.
Swoje zamiłowanie do pisania pielęgnowała od wielu lat, dopiero niedawno zapragnęła spełnić swoje marzenie o wydaniu książki.
“Głód potępionych” jest jej debiutancką powieścią, która ukazała się w styczniu 2022 roku i otwiera cykl opowieści o Morriam.https://www.facebook.com/profile.php?id=100076482650853
Absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. Od kilku lat związana z zespołem Treblers oraz szkołą McGahan-Lees, gdzie spełnia się jako tancerka, zarówno na scenach estradowych jak i na międzynarodowych zawodach tańca Irlandzkiego.
Miłośniczka dobrej kawy i wypraw górskich. W wolnych chwilach opiekuje się swoimi roślinkami, którym nadaje imiona.
Swoje zamiłowanie do pisania pielęgnowała od wielu lat, dopiero niedawno zapragnęła spełnić swoje marzenie o wydaniu książki.
“Głód potępionych” jest jej debiutancką powieścią, która ukazała się w styczniu 2022 roku i otwiera cykl opowieści o Morriam.https://www.facebook.com/profile.php?id=100076482650853
8,8/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Utracona iskra Patrycja Prusak
8,9
Dzień dobry kochane Książkoluby!
W ostatnim czasie cierpię na deficyt czasu, ale cóż takie uroki tej części roku, niemniej jednak staram się pomału odkopać ze stosiku książek do nadrobienia, a także w końcu siąść do napisania recenzji pozycji, które już dawno mam za sobą.
Taką książką, która czekała zdecydowanie zbyt długo na swoją recenzję, jest “Utracona Iskra” autorstwa Patrycji Prusak.
Już jakiś czas temu na profilu mogliście zobaczyć opinię na temat pierwszego tomu przygód młodej nekromantki Morriam, a teraz czas na istną ucztę słowną nad drugim tomem.
“Utracona Iskra”, to powieść, która uwiodła mnie dużo lepszą warstwą językową niż pierwszy tom. Trzeba to oddać autorce – poczyniła spory progres w warsztacie pisarskim. Widać też, że tekst został dopieszczony na każdym możliwym kroku.
Fabularnie jest także zdecydowanie lepiej niż było w pierwszym tomie. Historia, jaką mamy tutaj przedstawioną pokazuje nam Morriam w procesie – niedawno stała się władczynią Otchłani i teraz musi nauczyć się jak władać nowym królestwem, co nie jest proste, łatwe, czy przyjemne. Przemiana postępuje powoli, ale jednak systematycznie i z każdą kolejną stroną kobieta zmienia się w budzącą postrach władczynię.
Ten tom, w moim odczuciu, został dużo lepiej zaplanowany i zapisany. Mamy tu więcej akcji, więcej chwil grozy, a i napięcie, jakie jest budowane nie pozwala przestać czytać książki (co przy jej sporym rozmiarze, jest no... wyzwaniem).
Bardzo podoba mi się tutaj motyw nekromantki, jest dla mnie czymś nowym, świeżym i to, co czytałam w tej części przypadło mi do gustu, chociaż główna bohaterka bywa irytująca, tak jak i Rutiel, ale koniec końców dobrze czyta się “Utraconą Iskrę”.
Przywiązanie dusz Patrycja Prusak
10,0
[#patronat] [#współpracapatronacka]
Ostatnio staram się nadrabiać książki i przyznam szczerze, że chwilami czytanie i pisanie zwyczajnie mnie przerasta.
W powieści “Przywiązanie dusz” autorstwa Patrycji Prusak, znajdujemy kawał dobrej lektury. Z pewnością się powtórzę, ale widzę taki progres pisarski u tej autorki, że aż chwilami byłam w szoku. Z ciekawości, w trakcie lektury “Przywiązanie dusz” zajrzałam do pierwszego tomu z cyklu, i wiecie co? W tak krótkim czasie widzę tak ogromny przeskok (na plus oczywiście),że jestem pod ogromnym wrażeniem, jak wiele pracy włożyła autorka w swój warsztat pisarski.
No, ale wracając do fabuły książki…
“Jezioro jest niespokojne. Zbieg z Otchłani przebudził nieumarłych, dosięgają już brzegu…”
Zaczynając powieść jesteśmy od razu rzuceni w wir wydarzeń. Znów kroczymy ścieżką Morriam, która dzięki pomocy swojego byłego mentora Rutiela zdołała uciec z pułapki. Teraz wraz z grupą towarzyszy była Królowa Otchłani podąża przez krainę, by dotrzeć do zamku Carraig Ghear. Jest jednak coś, co przeprawę może zmienić w katastrofę. Pewien sekret skrywany głęboko w zakamarkach duszy, iskra, która zanika, bo pochłania ją mrok. Tak, zdecydowanie w tym tomie dzieje się naprawdę sporo i chociaż losy Morriam, są w ogromnej mierze ciekawe, tak moją uwagę przykuła jedna z bohaterek – Freya, wieszczka, czy też jasnowidząca. Może to dlatego, że po prostu lubię wiedźmy? A może dlatego, ze postać ta, w moim odczuciu, została naprawdę nieźle napisana.
W tej części całego cyklu podobała mi się bardzo wygrana relacja pomiędzy Morriam a Rutielem i wkradającą się pomiędzy nich, Juliet. Świat, a także wydarzenia, jakie następują w powieści są nie tak mroczne jak poprzednio, ale wciąż pojawiają się sceny, które trzymają w napięciu. I tutaj ważna informacja dla czytelników, że zawarte w powieści sceny nie są odpowiednie dla osób zmagających się z depresją.
Mam bardzo dobre wrażenia po lekturze tej powieści i przyznam szczerze, że bardzo ciekawi mnie jak to wszystko się zakończy.
Bardzo dziękuję autorce za zaufanie i wybranie mnie na patronkę książki i jednocześnie ogromnie przepraszam, że musiała tyle czekać na recenzję swojej powieści.