Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jan Paweł II, Reagan i … Fatima ! Jak to się łączy :) Łączy się ! Święte Przymierze i Anty-Jałta ! Jasne, że tak. Mimo różnic religijnych to Rosja była Imperium Zła. Jedyny mankament tej książki, to to że jest "popularna"! Wyraźny podział na biel i czerń. Jak w "Gwiezdnych wojnach", co ja lubię. Książka bardzo ciekawie opisuje coś co Reagan uważał za Boski Plan, to że Bóg ma plan dla Ameryki. Wykazuje też rozliczne podobieństwa między oboma bohaterami. Na pewno zaskoczą wielu rozliczne powiązania Reagana z katolicyzmem. Ojciec Reagana był katolikiem - niestety niezbyt bogobojnym. A ślub rodziców miał miejsce w kościele katolickim, mimo że matka była protestantką. Brat Ronalda - Neil był gorliwym katolikiem. Prawa ręka Reagana - William P. Clark Jr. też był katolikiem. A pod koniec życia został nawet tercjarzem franciszkańskim. Sekretarz Stanu Alexander Haig również katolik, podobnie jak szef CIA - William Casey. Pierwsza żona Reagana Jane Wyman, pięciokrotnie zamężna również przeszła na katolicyzm i już się nie rozwiodła. Na dodatek autor stwierdza, że Gorbaczow został ochrzczony, gdyż jego matka była diakonisą w cerkwi. A w 2008 roku modlił się w bazylice świętego Franciszka w Asyżu. Jeszcze nie widać powiązań z Fatimą? Reagan był nią zafascynowany. Nawiązał też oficjalne stosunki dyplomatyczne z Watykanem w 1984 roku. Komunizm czerpał z ducha węża. Mistycznego ciała Antychrysta. Ateizm jest drugą najstarszą religią świata … :) znamy go już z buntu rajskiego. Komunizm został potępiony przez papieży np. w encyklice Divini Redemptoris w 1937, podobnie jak nazizm (w innej encyklice),będący agresywnym pogaństwem. Sam Reagan odwoływał się do słów Piusa XII o Ameryce - że w jej ręce Bóg złożył los ludzkości. Warto zwrócić uwagę, że Światowy Apostolat Fatimski - znany wcześniej jako Błękitna Armia Fatimska powstał w USA, a swoją główną siedzibę ma w Waszyngtonie. Fatima jest jedyną miejscowością w Portugalii o muzułmańskiej nazwie! Na cześć żony władcy zamku Ourem, konwertytki na chrześcijaństwo. Autor broni Piusa XII oskarżając lewicową propagandę i komunistyczną dezinformację o przeinaczanie prawdy. Pisze wręcz, że sami naziści określali Piusa XII jako filosemitę. Komuniści w Hollywood (dziś liberałowie) wypełzają spod kamieni - jak mawiał Reagan. Podobnie jest gdzie indziej. Obaj - zarówno Reagan jak i papież padli ofiarą zamachów w jednym roku i obaj zmarli w niewielkim odstępie czasu - Reagan w 2004, a papież w 2005. Siostra Łucja też zmarła w 2005 roku. Intrygujące! Na pogrzebie Reagana śpiewano Ave Maria! Autor wylicza znacznie więcej podobieństw, sugerując że sojusz Papieża i Prezydenta był częścią Bożego Planu w cieniu … Fatimy (Prawdziwym bowiem opium dla ludu jest właśnie … komunizm - to moja opinia). Reagan uważał Polskę za klin do rozsadzenia ZSRR. Bardzo słusznie ! Autor sugeruje też, że za zamachem na papieża stało GRU, a nie KGB. Czy przyszłość katolicyzmu jest w Ameryce ? Jak sądził pewien brytyjski kardynał … Nieprawdopodobne? Zauważyłem, że niektórzy wyciągają fragment z wizji Hildegardy z Bingen, który ma rzekomo dotyczyć zniszczenia Ameryki … Trzeba wyjątkowo dużo złej woli, by podciągać ten fragment pod Amerykę. Wystarczy go uważnie przeczytać. A czy Ameryka się nawróci? Bóg jest Bogiem sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. Sądzę więc, że skoro Rosja się nawróci, to tym bardziej Ameryka. Amerykanom dobrze życzę, a jeśli chodzi o Rosję, to nie wierzę, by cokolwiek dobrego mogło przyjść kiedykolwiek z tego kierunku. Bo po prostu nigdy nic dobrego z tego kierunku nie przyszło. Książka świetna. Jeżeli jednak autor pisze, że informacje z konfesjonałów (nawet za komuny) trafiały do Watykanu - to dla mnie jako katolika jest to oburzające, gdyż księży w konfesjonale obowiązuje tajemnica spowiedzi. Jej naruszenie podważa zaufanie do duchownych i tu nie może być żadnych ale … ! Trochę nie podobał mi się papier i czcionka w moim egzemplarzu przy dotyku lekko się rozmazuje. Zakończę cytatem, który bardzo mi się spodobał. Wolnością należy się posługiwać nie po to, aby wybierać zło, lecz by walczyć ze złem. Jak w tym kontekście rozumieć wyrzucenie Boga z Konstytucji Europejskiej z 2004 roku?