The Henna Wars. Miłość pisana henną Adiba Jaigirdar 7,1
Po przeczytaniu „The henna wars” mam bardzo ambiwalentne odczucia. Książka jest promowana, jako ta, która porusza bardzo trudne i ważne tematy, oczywiście tak jest, jednakże mam odczucie, że zostało to zrobione w sposób powierzchowny. Z jednej strony bardzo ciekawym tematem jest miłość wśród muzułmańskiej społeczności i ich sztywność religijna, społeczna, a z drugiej mam wrażenie, że autorka chciała poruszyć za dużo ważnych tematów, przez co straciły one na ważności. W tej pozycji mamy poruszane problemy takie jak homofobia, rasizm, dyskryminacja, niestety każdy z tych problemów stracił na znaczeniu, ponieważ był zbyt powierzchownie omówiony. Bardzo trudno na niecałych 300 stronach skupić się na poruszeniu powyższych tematów, ponieważ brakuje miejsca, aby zrobić to dobrze. Dla mnie problemy poruszane w lekturze stały się sztuczne, wyrysowane na potrzeby historii. Brakuje im realizmu, dla mnie oczywistym jest, że jedyna muzułmańska uczennica w katolickiej szkole, będzie spotykać się z wykluczeniem, rasistowskimi zachowaniami czy dyskryminacją. Myślę, że dużo ciekawszym byłoby ukazanie tej samej kwestii w innym środowisku, bardziej zróżnicowanym. Sam wątek poruszanych problemów jest dla mnie na minus. Język i styl jest prosty, co sprawia, że książkę czyta się szybko, wręcz jest to taka jednodniowa lektura. Główna bohaterka jest bardzo irytująca, egoistyczna co sprawia, że nie do końca byłam do niej przekonana. Ponadto bohaterowie są prości, brakuje im złożoności. Plusem książki, jest fakt, że autorka w sposób realistyczny oddała zwyczaje i przekonania rodzin muzułmańskich. Dodatkowo ukazanie siostrzanej relacji w tak piękny sposób przemawia na plus dla tej pozycji. Podsumowując, lektura nie jest zła, można ją szybko przeczytać, rzeczywiście porusza ważne i trudne tematy, natomiast dla mnie było to zbyt słabo rozbudowane. Ogólnie polecam książkę, zwłaszcza grupie docelowej, ponieważ w pewnych aspektach mogą utożsamiać się z bohaterką.