Pomimo wszystko Marcin Ziernicki 7,4
ocenił(a) na 104 lata temu Pomimo wszystko
Zdjęcie na okładce „Pomimo wszystko” może sugerować, że książka związana będzie z nastolatką. W opisie natomiast odnajdujemy informacje, że główną bohaterką powieści będzie Tereska, mama nastoletniej Hani. Teresa wyjeżdża za granicę, aby poprawić jakość życia. Nic się nie dzieje bez przyczyny, więc gdy kolejne pytania „a co gdyby” nie znajdują odpowiedzi, okazuje się, że trzeba poddać się losowi.
Teresa wyjeżdża do Wielkiej Brytanii, zatrzymuje się u kuzynki, zaczyna pracę w fabryce soków. Regularnie bierze nadgodziny, by jak najszybciej móc przesłać córce pieniądze. Gdy pojawia się pierwsze krwawienie z nosa, kobieta bagatelizuje je. Podejrzewa, że jest zmęczona pracą, więc postanawia odpocząć w domu. Gdy po krótkiej przerwie wraca do pracy, krew znów się pojawia. W wyniku kłótni z szefem i współpracownicami Tereska zwalnia się z fabryki. Wraca do domu w kiepskim nastroju. Nastrój pogorszy się jeszcze bardziej, gdy mąż kuzynki próbuje zgwałcić Teresę. Bohaterka decyduje się na spędzenie nocy w parku, gdzie traci przytomność. Znajduje ją przypadkowy przechodzień, wzywa pogotowie, a wtedy zaczyna się tragedia kobiety. Okazuje się, że Tereska ma ostrą białaczkę szpikową...
Książka jest bardzo wzruszająca. Bohaterka ma bardzo trudną historię – ojciec alkoholik, przemocowy mąż, kłopoty z nastoletnią córką i konflikty z matką, wyjazd za granicę do kuzynki, której mąż kilka miesięcy później próbuje ją zgwałcić. Potem ciężka choroba, chemia, która pomaga. Nawrót, kolejne wlewy, wypadające włosy. A na domiar złego MOPS próbuje odebrać Teresie córkę. W szpitalu pojawia się ksiądz Gienek, który próbuje podnieść bohaterkę na duchu, jednocześnie dzieląc się z nią swoją historią.
Gdy ostatnią nadzieją na rozwiązanie zdrowotnych problemów kobiety jest przeszczep szpiku, okazuje się, że przyjaciółka z dzieciństwa poświęciła wszystko, by ratować Tereskę. Czy uda się uratować bohaterkę? Czy Hania trafi do domu dziecka?
„Pomimo wszystko” mówi o przyjaźni, miłości, cierpieniu, zaufaniu. I wierze w to, że pomimo wszystko, pomimo kłopotów, wszystko się poukłada. Książkę czyta się dobrze, choć opisane są w niej bardzo trudne tematy. A co najgorsze w tej całej narracji – takie sytuacje trafiają się codziennie. Każdego dnia kolejne osoby wyjeżdżają za granicę w poszukiwaniu lepszego jutra i kolejne osoby dowiadują się, że mają białaczkę. Dla wielu z nich jedyną szansą jest przeszczep szpiku, znalezienie dawcy jest niezwykle trudne, a niektórzy bliźniacy genetyczni rezygnują z oddania szpiku. Życie każdej z chorych osób wisi na włosku i są w stanie poświęcić wiele, by żyć. Pomimo wszystko.