Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Toporowski
6
8,1/10
Urodzony: 1950 (data przybliżona)
Jan Toporowski (1950) – wykładowca ekonomii i dziekan Wydziału Ekonomii Szkoły Studiów Orientalnych i Afrykańskich Uniwersytetu Londyńskiego. Ukończył studia ekonomiczne w Birkbeck College Uniwersytetu Londyńskiego oraz na Uniwersytecie Birmingham. Jego doświadczenie zawodowe obejmuje zarządzanie funduszami, bankowość międzynarodową oraz pracę w banku centralnym. Napisał m.in. The End of Finance: Capital Market Inflation, Financial Derivatives and Pension Fund Capitalism (1999),Theories of Financial Disturbance: An Examination of Critical Theories of Finance from Adam Smith to the Present Day (2006).
8,1/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
69 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Michał Kalecki: An Intellectual Biography. Volume II: By Intellect Alone 1939-1970
Jan Toporowski
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2018
Michał Kalecki: An Intellectual Biography: Volume I Rendezvous in Cambridge 1899-1939
Jan Toporowski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2013
Dlaczego gospodarka światowa potrzebuje krachu finansowego
Jan Toporowski
8,8 z 4 ocen
13 czytelników 0 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Kredyt i kryzys. Od Marksa do Minsky'ego Jan Toporowski
7,0
Niestety wbrew nocie na okładce, nie jest to najprzystępniejsza książka. Czyta się ją dość ciężko, bardzo pomaga wcześniejsze, choćby pobieżne zapoznanie się z teoriami kryzysu. Książka operuje pojęciami, które nie są zbyt oczywiste dla laika (np. płynność finansowa, popyt efektywny, stopa procentowa) nie robiąc żadnego wprowadzenia.
Poza tym mankamentem jest to rzeczywiście fajny przegląd myśli wiążących finanse z kryzysami. Tym niemniej myślę, że dodanie jednego rozdziału, nawet na 30 stron, który byłby wprowadzeniem do problematyki książki, a potem popadnięcie w wyłożenie historii myśli wyszłoby książce bardzo na dobre.