Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant30
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Ogorkiewicz
1
7,5/10
Pisze książki: militaria, wojskowość
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czołgi. 100 lat historii Richard Ogorkiewicz
7,5
Ten sprzęt, który miał często duży wpływ na wynik danych starć zbrojnych ma za sobą lata historii, które są pełne błędów, projektów, wielu zmian i dużo przygotowanych prototypów. Poznajcie kawał historii...
Książka nie tylko przedstawia rozwój czołgów po dziś dzień, ale także ukazuje kwestie poboczne jak losy konkretnych armii w trakcie wojen czy posunięcia kluczowych postaci. Pozycja nie zawiera wielu zdjęć, ale te, które tu zawarto przedstawiają konkretne rodzaje danych pojazdów. Autor sam czasem podkreśla, że miał wpływ, rozmawiał z danymi osobami w sprawie danych projektów. Podano dane techniczne, ale tylko te, które są ważne dla ukazania mocy danego pojazdu. W dodatku widzimy przedstawienie kolejnych części mechanicznych, które miał wpływ na osiągi. Jasno wskazuje się mocne i słabe strony danych modeli jasno to podsumowując. Jest to tekst naukowy, którego treść została przedstawiona zrozumiałym językiem. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, ponieważ ta pozycja może być traktowana także jako kopalnia ciekawostek, którymi można błysnąć na lekcji historii lub po prostu poszerzyć swoją wiedzę. Autor kwestie poboczne przedstawia w ograniczonym zakresie, ale moim zdaniem jest to wystarczające, ponieważ mniej lub bardziej nawiązuje to do tematyki książki.
To kolejna pozycja z serii Sekrety Historii. Tym razem przedstawia się tu cały rozwój. Wspomina się czołowe postacie, ale mają one charakter epizodyczny w całej książce. Książka doczekała się wznowienia .
Czołgi. 100 lat historii Richard Ogorkiewicz
7,5
„Jak niby machina wojenna miałaby się poruszać?
Na gąsienicach, jak przedpotopowe traktory?”
Scott Westerfeld
Historia, jednego z najpotężniejszych pojazdów wojennych rozpoczęła się podczas I wojny światowej. Podczas tego konfliktu, wiele z nowych broni i pojazdów zostało wdrożonych do użytku. Właśnie jednym z nich były czołgi. Swój debiut, miały one w roku 1916 na froncie pierwszego wielkiego konfliktu światowego.
Aby zgłębić historię, tego niewątpliwie niezwykłego pojazdu, trzeba cofnąć się do początków XIX wieku, kiedy to powstały pierwsze parowe ciągniki artyleryjskie i zaopatrzeniowe. Naprawdę ciężkie i ogromne pojazdy napędzane maszynami parowymi, wykorzystywane były przez Brytyjczyków. Holowano nimi ciężkie działa, oraz wagony transportowe podczas np. Wojny Burskiej w Afryce. Niestety były one bardzo powolne i ciężkie, co było jedną z ich wad. Ich obsługa oraz użytkowanie były bardzo skomplikowane, a olbrzymie koła nie nadawały się do jazdy w trudnym terenie.
To, jednak nie zniechęciło zarówno Anglików jak i Francuzów do stworzenia wielu projektów pojazdów opancerzonych. Żaden z nich nigdy nie wyszedł z fazy szkiców. To wszystko zaczęło się zmieniać w roku 1901, kiedy to amerykański kowal Alvin Orlando Lombard samodzielnie zaprojektował i zaczął produkować na małą skalę, ciągniki rolnicze, które zamiast przedniej osi z kołami miały gąsienice. Do roku 1917 Lombard skonstruował aż 83 takie pojazdy. Jego pomysł w roku 1904 został udoskonalony przez Holta, a w roku 1905 traktor na gąsienicach zyskał popularność m.in. tym, że był w stanie poruszać się na ciężkim terenie.
Mimo tego, że na początku XX wieku automobile i pojazdy kołowe zyskiwały coraz większą popularność armie niemal na całym świecie, trzymały się od nich z daleka. Przełom nastąpił dopiero w roku 1902 kiedy to Frederick Simms zaprojektował wóz wojenny. Był to pierwszy w historii wóz pancerny. Ważył on 5,5 tony, posiadał przedział bojowy otwarty od góry, był on osłonięty 6 mm płytą pancerną. Napędem był silnik Daimlera o mocy 16 KM, dawał on wielką jak na tamte czasy prędkość 15 km/h. Niestety w roku 1902 w Crystal Palace w Londynie konstrukcja zdobyła uwagę tylko kilku gości i dziennikarzy.
W roku 1914 Ernest Swinton miał odwagę sięgnąć po pomysły przedwojennych konstruktorów. Po analizie tego co działo się, w pierwszych dniach wielkiej wojny na froncie przedstawił on pomysł stworzenia pierwszego pojazdu bojowego gąsienicowego. Prace ruszyły bardzo szybko i w niedługim czasie stworzono Number 1 Lincoln Machine, bardziej znany jako „Little Willy”. Po nim podjęto decyzję o rozpoczęciu prac nad kolejnym prototypem.
Pan Richard Ogorkiewicz w swej pozycji Czołgi 100 lat historii opisuje nam nie tylko stworzenie pierwszej maszyny na gąsienicach, ale również te pojazdy, które powstały po zmianach i unowocześnieniach prototypów.
W książce znajdziemy takie tematy jak rozwój czołgu w Europie i Ameryce, debiuty na polach bitewnych podczas I wojny światowej, niemieckie wojska pancerne podczas II wojny światowej, lata zimnej wojny dla czołgów, czy kraje azjatyckie w pogoni za światową czołówką.
Pozycja Pana Ogorkiewicza to chyba najbardziej szczegółowa, i przystępna dawka historii tych pojazdów. Wspaniała bibliografia, całe mnóstwo stworzonych rodzajów czołgów na przestrzeni lat, szczegółowe opisy i fantastyczne zdjęcia, a do tego historia świata w pigułce.
Publikacja ta jest mało kobieca, jeśli ktoś nie interesuję się mechaniką i konstrukcjami nie sięgnie po tę pozycję, jednak dla miłośników militariów, maszyn, konstrukcji i historii zarówno I jak i II wojny światowej książka będzie z całą pewnością niezwykłą lekturą, ale i przyjemnością.
Zachęcam, aby zapoznać się z pozycją z serii Sekrety historii. Trzeba przyznać, że sama byłam zaskoczona, jak prymitywne pojazdy zamieniły się w prawdziwy postrach wojenny. Jest to bardzo ciekawa i wartościowa lektura. Polecam wam z całego serca.